Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega przed oszustami podającymi się za pracowników tej instytucji. Odwiedzają zwłaszcza ludzi starszych i żądają zwrotu rzekomo nienależnie wypłaconych świadczeń rehabilitacyjnych. Taki przypadek miał miejsce ostatnio w Wejherowie. Mężczyzna podający się za inspektora ZUS groził starszej kobiecie egzekucją komorniczą.
Seniorka na szczęście nie dała się oszukać. Jak tłumaczy regionalny rzecznik prasowy ZUS Krzysztof Cieszyński, inspektorzy nigdy nie działają w taki sposób.
„NIGDY NIE PRZYCHODZIMY DO DOMÓW”
– Jeśli prowadzimy jakieś postępowanie egzekucyjne – czy to dotyczące nieopłaconych składek, czy innych świadczeń, zawsze wysyłamy odpowiednie dokumenty pocztą. Inspektorzy nigdy nie przychodzą do domów i nie pobierają gotówki – dodał.
Każdą próbę oszustwa najlepiej od razu zgłosić na policję. Warto też powiadomić najbliższy inspektorat ZUS.
Grzegorz Armatowski/pOr