Chojnicka policja ustaliła i zatrzymała sprawcę bestialskiego pobicia psa. To 63-letni mieszkaniec miasta, karany wcześniej za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Grozi mu teraz nawet 5 lat więzienia.
Do chojnickiego schroniska przywieziono zmaltretowanego psa. Zwierzę znaleziono wcześniej w śmietniku, przysypane popiołem. – Dzięki pracy naszych funkcjonariuszy szybko ustaliliśmy sprawcę tego bestialskiego czynu – mówi Magdalena Rolbiecka z chojnickiej policji. Mężczyzna przyznał się do winy.
ZNISZCZENIA W DOMU
– Pan tłumaczył, że przyjął psa od innej osoby, która nie mogła się nim dłużej opiekować. Miał być to pies spokojny i grzeczny, natomiast dokonał jakichś zniszczeń u niego w domu. On stwierdził, że nie będzie go wyrzucał na ulicę na pewną śmierć i postanowił sam go zabić – dodaje Rolbiecka.
Mężczyzna przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. W środę do sądu zostanie złożony wniosek o zastosowanie wobec niego trzymiesięcznego aresztu.
Dariusz Kępa/mk