Są zarzuty dla podejrzanych o przewrócenie pomnika księdza Henryka Jankowskiego. Dwaj zatrzymani zostali już przesłuchani w prokuraturze, niebawem ma być doprowadzony trzeci mężczyzna. To mieszkańcy Warszawy w wieku od 39 do 41 lat.
Podejrzanym grozi 5 lat więzienia za uszkodzenie mienia i znieważenie pomnika. Ten drugi czyn polegał na oderwaniu monumentu od cokołu, przewróceniu go i położeniu na nim komży oraz dziecięcej bielizny i bucików. Straty oszacowano na 25 tysięcy złotych.
Prokuratura przyjęła, że zachowanie mężczyzn było czynem o charakterze chuligańskim, czyli bez powodu i z rażącym lekceważeniem dla porządku prawnego.
Jak poinformowała Grażyna Wawryniuk z prokuratury okręgowej, podejrzani nie przyznali się do stawianych im zarzutów i odmówili składania wyjaśnień. Odesłali prokuraturę do oświadczenia, które przekazywali na stronie internetowej. Zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe po 20 tysięcy złotych i dozory policji.
Do zajścia doszło w nocy ze środy na czwartek. Trzej mężczyźni przyczepili do pomnika linę i obalili monument na ułożone na ziemi opony. Incydent został nagrany i opublikowany w mediach. Policja zatrzymała podejrzanych, a efektem zebranych dowodów są prokuratorskie zarzuty.
Grzegorz Armatowski/puch