Dwie rodziny z Bytowa mogły śmiertelnie zatruć się tlenkiem węgla. W środku nocy uratowały je alarmy z czujek, wykrywających ten trujący gaz. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Na miejsce wezwano strażaków.
Do zdarzenia doszło w dwóch budynkach wielorodzinnych przy ulicach Miasteckiej i Miłej. Strażacy po przyjeździe na miejsce stwierdzili znaczne przekroczenie stężenia czadu i nakazali wietrzenie mieszkań oraz klatki schodowej.
W jednym z mieszkań doszło do wydostania się spalin z pieca gazowego do mieszkania. W drugim, czad wydostał się przez nieszczelną wentylację.
URATOWAŁY ICH CZUJKI
Bytowscy strażacy przyznają, że bez obecności specjalnych czujek, rodziny w środku nocy nie miałyby możliwości obrony przed trującym gazem.
Czad jest bezwonny, bezbarwny i silnie trujący, w wyniku jego działania dochodzi do niedotlenienia organizmu.
Paweł Drożdż/mk