44 tysiące kwiatów posadzili pracownicy sopockiego Zarządu Dróg i Zieleni. Za nasadzenia miasto zapłaciło 45 tysięcy złotych. Efekt tej pracy zaczyna być widoczny.
– Dzień coraz dłuższy, słońce mocniej grzeje, to znak, że wielkimi krokami zbliża się wiosna. A wraz z wiosną fontanna kolorów i zapachów kwitnących roślin. Już za chwilę sopockie skwery i rabaty zakwitną feerią barw. Kwiaty pojawią się również na pasach rozdziału między ulicami – mówi Anna Dyksińska z Urzędu Miasta w Sopocie.
CZOSNKI, SZACHOWNICE, RANNIKI
Pracownicy ZDiZ posadzili wielobarwne tulipany w różnych odmianach, czosnki ozdobne, cebulice, śnieżyce, szachownice, ranniki.
– Część kwiatów już nieśmiało zakwita, część sadzonek przygotowuje się do kwitnienia, czekając na intensywniejsze promienie słońca, by pokazać swoją krasę. Najdłużej będziemy musieli poczekać na tulipany i czosnki. Ale warto uzbroić się w cierpliwość, bo ich elegancja i piękne kolory są tego warte – mówi Anna Dyksińska.
BRATKI ZA 18 TYSIĘCY ZŁOTYCH
Wiosną nie zabraknie też bratków. 4600 tych kwiatów zostanie zasadzonych przed Urzędem Miasta, w Parku Herbstów oraz na skwerze im. Miłosza i w donicach ustawionych w różnych częściach Sopotu.
Za bratki miasto zapłaci 18 tysięcy złotych. Pozostałe, kupione jesienią cebulki kwiatów, kosztowały 27 tysięcy złotych.
Oprac. puch