Rady pedagogiczne mają zostać zwołane jeszcze w tym tygodniu, ale to nie koniec strajku. „Nie chcemy polityki, tylko dobrej szkoły”

Członkowie Ogólnopolskiego Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego apelują o jak najszybsze zwołanie rad pedagogicznych. We wtorek przed budynkiem Ministerstwa Edukacji Narodowej w Warszawie odbyła się ogólnopolska manifestacja nauczycieli. Po spotkaniu prezydium Rady Dialogu Społecznego zapadła decyzja o zwołaniu rad pedagogicznych do końca tego tygodnia.

– Apelujemy do dyrektorów wszystkich szkół ponadgimnazjalnych z planowanym egzaminem maturalnym o niezwłoczne, jak najszybsze zwoływanie rad pedagogicznych. Jednocześnie prosimy koleżanki i kolegów nauczycieli o zebranie kworum i podjęcie uchwały klasyfikacyjnej – mówił Maciej Rusiecki z Ogólnopolskiego Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego.

OGÓLNOPOLSKA MANIFESTACJA

We wtorek przed budynkiem Ministerstwa Edukacji Narodowej odbyła się ogólnopolska manifestacja nauczycieli. Pedagodzy i pracownicy oświaty przyjechali do Warszawy z wielu polskich miast, m.in. z Wrocławia, Krakowa, Siedlec czy Skierniewic. Na transparentach, które mieli z sobą protestujący, widniały hasła: „Chcemy godnie zarabiać”, „Podejmiemy znowu pracę, ale za godziwą płacę”, „Niechaj rząd się obudzi i doceni mądrych ludzi”. Na zebranymi powiewały biało-czerwone flagi i chorągwie z logo ZNP.

NIE CHCĄ POLITYKI, CHCĄ DOBREJ SZKOŁY

– Dzisiaj niczego nie kończymy. Dzisiaj w dalszym ciągu jesteśmy w fazie strajku, strajku o godność zawodu nauczyciela, pracownika oświaty – powiedział prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Podkreślił, że postulat związku, to jest 30-procentowa podwyżka wynagrodzenia jeszcze w tym roku, jest niezmienny. – Oczekujemy stanowiska rządu – wskazał. Jednocześnie zapewnił, że „nauczyciele nie chcą polityki, chcą dobrej szkoły”.

W manifestacji uczestniczył również szef OPZZ Jan Guz. – Cała Polska jest z nauczycielami. Wspieramy walkę o dobro polskiej oświaty. Wiemy, że bez szkoły, bez nauczyciela, pracownika administracji szkolnej, nie jesteśmy w stanie wychować swoich dzieci. Wielki heroizm z waszej strony, poświęcenie i społecznikowska praca dawała przez lata efekty, ale dłużej tak nie można – powiedział szef OPZZ.

ZWIĘKSZYĆ NAKŁADY NA EDUKACJĘ

Szef OPZZ zaznaczył również, że konieczne jest zwiększenie nakładów na edukację. – Nie może być spadku nakładów na edukację w stosunku do PKB. Wtedy nie będzie rozwoju gospodarczego, nie będzie innowacji, a co za tym idzie, nie będzie dobrej szkoły – ocenił Guz.

Jan Guz odniósł się też do propozycji premiera dotyczącej okrągłego stołu oświatowego. Ten ma się ma się odbyć w najbliższy piątek. – Nie będziemy brać w tym udziału. Chcemy usiąść do stołu, ale wśród osób odpowiedzialnych, przygotowanych, znających polską szkołę. O takie rozmowy i dialog nam chodzi – podkreślił szef OPZZ.

W najbliższych dniach ma zostać zorganizowana manifestacja przed Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

PAP/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj