Kościół św. Mikołaja w coraz gorszym stanie. Dla bezpieczeństwa z ruchu wyłączono część ul. Lawendowej

Pogorszył się stan wschodniej elewacji kościoła św. Mikołaja w Gdańsku. Na ścianie ponowiło się stare spękanie i pojawiły ubytki na kamiennych wieżyczkach – tak zwanych sterczynach. To kolejne po zamknięciu pół roku temu kościoła wyzwanie, z jakim gdańscy dominikanie muszą się zmierzyć.

– Związane jest to między innymi z wyglądem sterczyn i cegieł, ale także ze spękaniem, które pojawiło się tam wcześniej. Było ono już naprawiane prawdopodobnie na początku XX wieku. Rysa się niestety ponowiła i jest niebezpiecznie – mówi przeor klasztoru ojciec Michał Osek.

CZĘŚĆ LAWENDOWEJ WYŁĄCZONA Z RUCHU

Ze względów bezpieczeństwa część ulicy Lawendowej, do której przylega ściana wschodnia kościoła, została odgrodzona i wyłączona z ruchu dla pieszych i parkujących tam kierowców. Prace na elewacji powinny się odbyć w tym roku.

Wciąż jednak najważniejsze jest to, co dzieje się wewnątrz Bazyliki. Już niedługo będzie wiadomo, kiedy rozpocznie się budowa specjalnego rusztowania, które podtrzyma pęknięte sklepienia. Cały czas trwają też niezbędne badania konstrukcji zabytkowej budowli, by można było przeprowadzić niezbędne działania ratunkowe.

Kościołowi grozi katastrofa budowlana. Świątynia została zamknięta do odwołania pod koniec października 2018 roku.


Aleksandra Nietopiel/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj