Trzy foki szare urodzone w helskim fokarium wypuszczone do Bałtyku w rejonie Czołpina w Słowińskim Parku Narodowym. Samodzielne życie w Bałtyku rozpoczęły Skiper, Szekla i Szperk. – To ostatnie w tym roku foczki z helskiego przychówku wypuszczone na wolność – informuje kierownik Stacji Morskiej w Helu, Iwona Pawliczka. Ma to związek z powrotem foki szarej na południowy Bałtyk. Coraz większe stado jest obserwowane niemal przez cały rok na wysepkach w ujścia Przekopu Wisły. To jedyne miejsce na polskim wybrzeżu, które zostało zasiedlone przez foki szare.
PACJENCI SZPITALIKA
Wraz z helskimi fokami do morza wrócili dwaj pacjenci foczego szpitalika. Obie foki trafiły do szpitalika dzięki interwencji wolontariuszy Błękitnego Patrolu WWF. Są to najczęściej szczenięta, które zbyt wcześnie straciły kontakt z matkami i nie potrafią samodzielnie polować na ryby. Zwykle są niedożywione i osłabione, stąd występujące u nich problemy zdrowotne. Poza odkarmieniem i nabraniem wprawy w łapaniu ryb, czasem potrzebna jest diagnostyka zdrowotna i wdrożenie odpowiedniej kuracji.
Teraz Stacja Morska w Helu będzie skupiać się na ratowaniu dzikich fok, potrzebujących pomocy człowieka. Od 2001 roku z helskiego fokarium do Bałtyku wypuszczono 50 fok. Jedenaście z nich zginęło w sieciach rybackich.
mct/pOr