Zamiast 116 mogłoby mieć 246 metrów. Na razie nie zostanie jednak rozbudowane, bo… nie ma na to pieniędzy

Molo w Gdańsku Brzeźnie może być dłuższe. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zgodziła się na rozbudowanie go ze 116 do 246 metrów. Inwestycję miało zrealizować miasto, ale na razie decyzja została wstrzymana – mówi Olimpia Schneider z gdańskiego magistratu. Plany rozbudowy molo sięgają pierwszej dekady tego wieku. Wstępnie długość mola powiększona ma być z 116 do 246 metrów, przy czym warto wspomnieć, że przy obiekcie będą mogły cumować jednostki do ok. 40 m. długości. Jednak mimo wydania decyzji środowiskowej nie ma szans na rozbudowę obiektu w Brzeźnie.

– Celem ubiegania się o tę decyzję była chęć uzyskania przez miasto rozeznania pod względem uwarunkowań środowiskowych, możliwości dla realizacji takiego przedsięwzięcia, które przed cztery laty było powiązane z planami pogłębienia dna portu morskiego. Miasto nie ma zapisanych obecnie środków na to przedsięwzięcie – mówi Olimpia Schneider z gdańskiego magistratu.

KŁOPOT DLA ŻEGLUGI

Brak inwestycji przy molo w Brzeźnie utrudnia rozwój żeglugi pasażerskiej w Gdańsku. Na Motławie robi się coraz ciaśniej – przybywa przewoźników. Trudniej też dopłynąć do Zielonej Bramy, ponieważ na drodze wodnej stają kolejne kładki na Ołowiankę i na Wyspę Spichrzów.

– Z punktu widzenia przewoźnika byłoby to bardzo dobre. Ponadto dłuższe molo byłoby korzyścią dla turystyki. Podróż statkiem z mola w Brzeźnie do centrum Gdańska trwałaby ok. godzinę – wyjaśnia Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej.

 

Maciej Naskręt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj