Ile jest wart bursztyn odkryty przy przekopie Mierzei Wiślanej? Znamy dokładne liczby

Na terenie przekopu Mierzei Wiślanej jest ok. 1,4 tony bursztynu o szacunkowej wartości 1,4 mln zł – poinformował w środę na konferencji prasowej minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Jednak pozyskanie bursztynu ze wszystkich złóż nie będzie opłacalne. 

Według Gróbarczyka, wartość bursztynu, który znajduje się na obszarze objętym przekopem, oszacowano na podstawie badań i próbnych odwiertów. – W obszarze, w którym kopiemy, znajduje się ok. 1,4 tony bursztynu. Stosując szacunkowy przelicznik 1 tys. zł za kilogram, jest to 1,4 mln złotych – mówił minister. Marek Gróbarczyk podkreślił, że dla resortu priorytetem jest budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną. – To jest główny cel realizacji zadania – mówił. Przypomniał, że 22 maja mają zostać otwarte oferty, które wpłyną w przetargu na realizację przekopu.

DWA ZŁOŻA

Jak dodał dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski, opłacalne będzie pozyskanie bursztynu tylko z jednego złoża – B. Wyjaśnił, że bursztyn znajduje się w dwóch złożach – w złożu A, które jest bliżej Zatoki Gdańskiej i w złożu B znajdującym się na południe od niego. – W złożu A jest to ok. 900 kg, a w złożu B – ok. 500 kg – sprecyzował. – Kalkulacje co do kosztów pozyskania wykazały, że 1 mln 400 tys. zł to kilkakrotnie mniej od kosztów pozyskania bursztynu z obu złóż – poinformował.

Podkreślił, że z badań geologicznych wynika, iż nie da się pokryć całej budowy kanału żeglugowego, sprzedając pozyskany bursztyn.

SPORO DROBNICY

Podczas badań, jak wyjaśniła wicedyrektor ds. technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, wykonano 39 otworów fi 350. – Były to otwory wiercone, bo chodziło nam o to, by nie pogorszyć parametrów gruntu do budowy samego przekopu. Ze złoża południowego, które chcielibyśmy odzyskać, pochodzą największe kawałki bursztynu. W pozostałych jest taka drobnica, że może służyć jedynie do zrobienia nalewki bursztynowej – mówiła. Dodała, że cena rynkowa największych kawałków bursztynu ze złoża B to 600-1000 zł za kilogram, zaś kawałeczków z A – kilkadziesiąt do 100 zł za kilogram.

PIENIĄDZE „I TAK WŁOŻONE”

Stelmaszyk-Świerczyńska zaznaczyła, że wydobycie ze złoża południowego wiąże się z ręcznym przesianiem 7 tys. metrów sześciennych piasku przez 5-mm sita. Zaznaczyła, że koszt wydobycia będzie większy niż przewidywana wartość bursztynu. – Ale najcenniejsze złoże, mimo nieopłacalności, wydobędziemy, by zostało do dyspozycji skarbu państwa i budżetu. I tak wkładamy w to pieniądze, bo samo wykonanie badań kosztowało 400 tys. zł – wyjaśniła. Dodała, że bursztyn znajduje się ok. 20 metrów pod poziomem terenu.

– Na tę chwilę, w przetargu, wykonawca ma wykonać tylko przesianie, a tzw. nadziarno, czyli to co zostanie na sicie, ma włożyć w wielkie big bagi i przekazać inwestorowi – czyli nam. Natomiast dalsza procedura będzie przedmiotem osobnego przetargu – poinformowała.

Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około 1 km długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości – 20 m. Koszt inwestycji jest szacowany na ok. 880 mln zł.

 

PAP/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj