Rada Miasta Sopotu jednogłośnie uchwaliła rezolucję, w której apeluje o zakazanie pozyskiwania drewna z lasów Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Pismo w tej sprawie do Dyrektora Pomorskiego Zespołu Parków Krajobrazowych wystosował także wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski. Zdaniem radnych oraz wiceprezydenta okalające trójmiasto lasy mogą być zagrożone, jeśli w przygotowywanym Planie Ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego nie znajdą się zapisy dot. całkowitego zakazu pozyskiwanie drewna do celów gospodarczych. To dlatego samorządowcy wywierają nacisk na Dyrekcję Pomorskiego Zespołu Parków Krajobrazowych i radnych Sejmiku Województwa Pomorskiego.

„TO MA ZNACZENIE W CZASIE ULEW”

W środę o skierowaniu pisma do dyrekcji poinformował wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski.

– Z wielkim niepokojem obserwujemy ekspansywną gospodarkę leśną, która prowadzi do nieodwracalnych zniszczeń. Z uwagi na to wystąpiliśmy do dyrektora Pomorskiego Zespołu Parków Krajobrazowych, by w dokumencie, który jest właśnie opracowywany, zamieścić zapisy, które zakażą gospodarczego pozyskiwania drewna z obszaru leśnego, który otacza Trójmiasto. Ważne są nie tylko turystyczne i rekreacyjne, ale też czysto praktyczne powody. Las przyczynia się m.in. do lepszej retencji, chodzi zatem o minimalizację zagrożeń związanych z zalewaniem terenów w czasie ulew – mówi Marcin Skwierawski.
 
„MIESZKAŃCY SOPOTU ZANIEPOKOJENI”

Podobnie jak prezydent, radni wskazują na to, że tereny parku krajobrazowego zatrzymują duże ilości wody opadowej w glebie, w istotny sposób zmniejszają dobowe wahania temperatury powietrza i znacznie ograniczają uciążliwości związane ze zmiennością podmuchów wiatru.

– Jako stali mieszkańcy Sopotu, w czasie wycieczek zauważamy, że dzieje się coś złego. Stwierdzamy, że następuje degradacja lasu wskutek wycinania drzew. Nie przekonuje nas, że jest to jakiegoś rodzaju wycinka planowa. Nam wydaje się, że jest to coś tak chaotycznego i niebezpiecznego, że jedyną formą naszego skutecznego protestu może być rezolucja, która została uchwalona jednogłośnie – mówi Wieczesław Augustyniak, przewodniczący Rady Miasta Sopotu.

KOMENTARZ DYREKCJI POMORSKIEGO ZESPOŁU PARKÓW KRAJOBRAZOWYCH

Rozpoczęcie prac nad projektem planu ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego jest okazją do wspólnej ze wszystkimi zainteresowanymi instytucjami, organizacjami i osobami dyskusji nad przyszłością Parku.

Zaproponowana przez nas otwarta formuła prac nad planem daje nie tylko możliwość zgłaszania swoich oczekiwań przez wszystkich zainteresowanych, ale także poznania i zrozumienia argumentów pozostałych uczestników dyskusji, w tym dotyczących także uwarunkowań prawnych, związanych z funkcjonowaniem parków krajobrazowych czy też Lasów Państwowych. Ma to szczególne znaczenie na obszarze Trójmiejskiego PK, którego 96 proc. powierzchni stanowią lasy, zarządzane przez Nadleśnictwo Gdańsk.

Pismo Wiceprezydenta Sopotu Pana Marcina Skwierawskiego traktujemy jako element tej szerokiej dyskusji, której celem jest poszukiwanie – w ramach opracowywanego planu ochrony – efektywnych rozwiązań, pozwalających na zachowanie walorów TPK i zrównoważony rozwój społeczno- gospodarczy obszaru parku. Dlatego też ogromny nacisk kładziemy na proces konsultacji społecznych, w ramach których przewidziano cykl spotkań z przedstawicielami kluczowych grup interesu, w tym z samorządami i Lasami Państwowymi.

Na wszystkich spotkaniach będzie możliwość składania wniosków, uwag, postulatów i propozycji do rozważenia w trakcie prac nad planem ochrony, mieszczących się w jego zakresie i uwarunkowaniach formalno-prawnych. Pierwsze takie spotkanie odbyło się już 29 maja 2019 r., dyskusja w znacznej mierze dotyczyła właśnie gospodarki leśnej i funkcji rekreacyjnej, jaką pełni TPK dla mieszkańców aglomeracji trójmiejskiej.

Jesteśmy dopiero na początku drogi, projekt planu ochrony TPK będzie przygotowywany do września 2021 roku. Liczymy, że wspólnie ze wszystkimi zainteresowanymi uda się wypracować rozwiązania akceptowalne dla wszystkich stron, w tym także dotyczące gospodarki leśnej prowadzonej przez Lasy Państwowe.

Bożena Sikora, dyrektor PZPK

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl