Na początek trafiło do niego czworo podopiecznych schroniska, ale są miejsca dla kolejnych. Staruszkowo, czyli dom spokojnej starości dla psów, otwarto w niedzielę w Tczewie.
Pomysł na stworzenie miejsca, w którym najstarsi podopieczni tczewskiego schroniska będą mieć prawie jak w domu, powstał rok temu. Niedługo potem ruszyła internetowa zbiórka. Ze wsparciem OTOZ Animals udało się zebrać 30 tys. złotych na zakup specjalnego kontenera. Dobudowano do niego taras, w środku pojawiły się palety z wygodnymi materacami. Na ścianach wiszą zdjęcia psich staruszków z wolontariuszami, bez których nie powstałoby to miejsce.
PRAWIE JAK W DOMU
– Starsze pieski są słabsze, ograniczone ruchowo. Te młodsze odganiają je w kojcach od miski z jedzeniem. Stwierdziliśmy, że jest potrzeba stworzenia dla nich oddzielnego miejsca, w którym będą mogły czekać na prawdziwy dom – mówi Joanna Sobaszkiewicz z OTOZ Animals Tczew.
– Najstarsze psy trafiają prosto z kanapy do kojca, zazwyczaj po śmierci właściciela, co jest dla nich traumatycznym przeżyciem. Chcieliśmy stworzyć dla nich mały raj, żeby miały prawie jak w domu – dodaje Anna Ciaś z OTOZ Animals Tczew.
Fot. Radio Gdańsk/Wojciech Stobba
W kontenerze, który stanął w tczewskim schronisku, zainstalowano ogrzewanie, by psy nie marzły zimą. Zwierzęta będą mieć komfort także w upalne dni, bo niebawem zostanie zamontowana klimatyzacja.
CZEKAJĄ NA ADOPCJĘ
Docelowo w Staruszkowie znajdzie się miejsce nawet dla dziesięciu psów. Od niedzieli mieszkają w nim: Franek, Gutek, Lucjan i Rumcajs. – To wesołe i otwarte psiaki, które wciąż potrzebują domu – mówi wolontariuszka Magda. – Mimo że mają tu teraz bardzo fajne warunki, to zasługują na to, by ostatnie dni spędzić przy swoim właścicielu – dodaje Marlena.
Pod koniec wakacji w tczewskim schronisku ma odbyć się piknik, promujący adopcję bezdomnych czworonogów. Pracownicy OTOZ-u przypominają, że także najstarsze psy są cały czas gotowe do adopcji. Szczegóły na >>>Facebooku OTOZ Animals Tczew<<< oraz pod numerem 58 531 96 56.
Wojciech Stobba