– Staramy się przygotować plan naprawy polskich finansów – powiedział w Rumi Grzegorz Schetyna. We wtorek przewodniczący Platformy Obywatelskiej przyjechał na Pomorze. Przed południem spotkał się z pomorskimi posłami i lokalnymi działaczami partii.
Podczas briefingu prasowego Grzegorz Schetyna odniósł się do stanu polskich finansów. Jego zdaniem rząd próbuje swoje problemy zrzucać na samorządy. Tak ma być między innymi w przypadku reformy oświatowej.
– Liczymy już pieniądze, które samorządy będą musiały do tej reformy dopłacić. Będziemy rozmawiać, jak w tej kwestii pomóc samorządom, a więc mieszkańcom. Chcemy przygotować tzw. „poduszkę bezpieczeństwa” wobec tych złych decyzji. Nie może bowiem być tak, że to burmistrzowie, prezydenci, starostowie i samorządy będą musieli ratować tę reformę i dopłacać do niej – stwierdził Grzegorz Schetyna.
TRUDNA SYTUACJA W POWIATOWYCH SZPITALACH
Przewodniczący PO podkreślił również trudną sytuację w służbie zdrowia. – Trzeba znaleźć dodatkowe pieniądze, które zostaną przeznaczone na powiatowe szpitale – powiedział Grzegorz Schetyna. – Ich zadłużenie sięga już 14 miliardów złotych i rząd nie ma pomysłu, jak z tym sobie poradzić i dofinansować służbę zdrowia, skrócić kolejki i uporządkować sytuację na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych – dodał przewodniczący PO.
Oprócz Rumi, Grzegorz Schetyna pojawił się we wtorek również w Pucku. Tam także spotkał się z działaczami PO oraz odwiedził hospicjum.
Marcin Lange/mkul