Polsko-belgijskie konsorcjum spółek N.V.Besix S.A., NDI S.A. oraz NDI sp. z o.o. faworytem do budowy pierwszego etapu drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. W poniedziałek poinformował o tym Urząd Morski w Gdyni.
Według specyfikacji przetargowej, o wyborze najkorzystniejszej oferty w 60 proc. zadecyduje cena. Pozostałe 40 to m.in. czas wykonania inwestycji i okres gwarancji. W dwóch ostatnich przypadkach, wszystkich 6 oferentów zadeklarowało taki sam, 32-miesięczny czas realizacji prac i identyczną, 5-letnią gwarancję. Kluczowa jest więc cena, a najniższą, wynoszącą 992 mln 270 tys. zł zaproponowało właśnie polsko-belgijskie konsorcjum.
NIE MOGĄ BYĆ PEWNI WYGRANEJ
– To, że ich oferta jest najkorzystniejsza, nie oznacza jednak, że na pewno to właśnie konsorcjum wygra przetarg – zaznacza Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, wicedyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni. – W postępowaniu zastosowaliśmy tzw. procedurę odwróconą. Dlatego dopiero teraz rozpoczniemy sprawdzanie całej dokumentacji przedstawionej przez konsorcjum – dodaje.
WYNIK PRZETARGU W SIERPNIU
Rozstrzygnięcie przetargu ma nastąpić w sierpniu. Warunkiem jest jednak dołożenie z budżetu państwa brakujących 270 mln zł. Urząd Morski w Gdyni na pierwszy etap inwestycji, zakładający budowę kanału, portu osłonowego i sztucznej wyspy, ma zabezpieczone 720 mln zł.
– Jeśli pieniądze się znajdą, przetarg rozstrzygniemy w ciągu miesiąca. Biorąc pod uwagę też procedury odwoławcze, prace powinny się rozpocząć w październiku – mówiła Anna Stelmaszyk-Świerczyńska.
Pod koniec roku ogłoszony powinien zostać przetarg na drugą część inwestycji, zakładający m.in. obudowę rzeki Elbląg. Droga wodna łącząca Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską gotowa ma być w 2022 roku.
Marcin Lange/mkul