FILMOWE WESELE

– Chmielno odwiedzali aktorzy, reżyserzy, między innymi Zbyszek Cybulski i Andrzej Żuławski – mówili goście. – W Chmielnie odbywały się plenery plastyczne, co wpłynęło na jego popularność wśród artystów Trójmiasta. Jedną z odwiedzających artystek była też żona Zbyszka Cybulskiego, Elżbieta Chwalibóg. Starsi mieszkańcy jeszcze pamiętają ich wesele. To wydarzenie zostało upamiętnione tablicą w restauracji, w której odbyło się to huczne weselisko. A Chmielno już ponad 120 lat temu było celem wypoczynkowym. Wypoczywał tutaj też prezydent – Stanisław Wojciechowski.

 
 Radiowe studio w Chmielnie (Fot. Radio Gdańsk/Julia Rzepecka)

„CHMIELANIE”

Chociaż przekazują tradycję, idą z duchem czasu. Kierownik Zespołu Pieśni i Tańca „Chmielanie” Maria Leszczyńska, choreograf Jerzy Soliwoda i członek zespołu oraz gawędziarz, Tadeusz Makowski, opowiedzieli, dlaczego odtwarzanie tradycji nigdy nie jest do końca autentyczne.

– To, co pokazujemy, to folklor stylizowany. Wdzierają się tam uwspółcześnione teksty piosenek, pieśni, również choreografia – mówili goście Tomkowi Olszewskiemu. – Wszystko idzie do przodu, zmienia się, musimy wszystko na bieżąco uzupełniać. To przecież niemożliwe, żeby odtworzyć to, co było kilkadziesiąt, kilkaset lat temu. Naszym standardowym tańcem jest „korkowy”, czyli tańczony w drewnianych, specjalnych chodakach. Niewiele osób wie, jak zrobić takie korki i jak w nich zatańczyć. My jesteśmy tutaj jedynym zespołem, który wciąż to prezentuje – opowiadali.

Zespół „Chmielanie” przygotowuje się już do 800-lecia Chmielna, którego jubileusz przypada w przyszłym roku.

SPEKTAKL RZEŹB

Mówi o sobie: rzeźbiarka, reżyser i aktorka. Iwona Brzeska, kaszubska artystka, opowiadała o swojej twórczości. Tematem jej wystaw są kaszubskie legendy, ludowa tradycja i historia regionu, które prezentuje ożywiając swoje rzeźby podczas ich prezentacji.

– Zaczynałam od rzeźby, którą kocham w każdej formie – mówiła Iwona Brzeska. – Ustawiając jedną z wystaw poczułam potrzebę prezentowania moich rzeźb w określonym porządku, kolejności. Tak, żeby całość opowiadała jakąś historię. Wkrótce zdarzyło się tak, że poszłam krok dalej. W tym momencie robię projekt dotyczący wsi Warmii i Kaszub w osobistych wspomnieniach. Jeżdżę po tych terenach, rozmawiam z ludźmi, spisuję. To ma być prawdziwy obraz wsi. Zwykle wieś pokazuje się sielsko i anielsko, a ona taka nie jest. Były czasy przemian społecznych na przykład lat 90, kiedy wiele gospodarstw upadło. Był też przełom przy wejściu Polski do Unii Europejskiej. Na tych rzeźbach będą zapisane te wspomnienia. Będzie można oglądać rzeźby i odczytać z nich te wszystkie wydarzenia przez konkretnego człowieka – mówiła rzeźbiarka.

W środę Radio Gdańsk będzie nadawało wakacyjną audycję z Wejherowa.