Cztery oferty na przygotowanie projektu kładki w Gdyni Karwinach. Są spore szanse, że przetarg zostanie rozstrzygnięty

Czterech chętnych do przygotowania projektu kładki dla pieszych i rowerzystów nad torami kolejowymi w Gdyni Karwinach. Urzędnicy otworzyli właśnie koperty z ofertami w przetargu. Najniższą cenę – 257 tysięcy złotych – zaoferował zakład usługowo projektowy Mostex. Najwyższą – 792 tysiące – Transprojekt Gdański.

Urząd szacował natomiast, że na przygotowanie dokumentacji wyda około 900 tysięcy złotych. Wiele wskazuje na to, że przetarg zostanie rozstrzygnięty. W ocenie ofert w 60 procentach liczy się cena. Po 20 procent punktowane są kwalifikacje i doświadczenie oraz czas wykonania. Wszystkie firmy zadeklarowały wykonanie projektu w 54 tygodnie.

– Temat połączenia Małego Kacka z Karwinami w niesamowity wręcz sposób zaangażował mieszkańców. Z pewnością ucieszy ich wiadomość, że ruszamy z inwestycją – mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, który o budowie kładki pieszo-rowerowej zdecydował po przeprowadzeniu konsultacji społecznych.

JEDYNIE RUCH PIESZO-ROWEROWY

– Konsultacje społeczne to dobry sposób na rzeczową rozmowę o tematach budzących w mieście emocje – zwraca uwagę Michał Guć, wiceprezydent ds. innowacji. – W ankiecie na temat preferowanego sposobu połączenia dzielnic wzięły udział aż 1152 osoby. Większość respondentów opowiedziała się za możliwością dopuszczenia jedynie ruchu pieszo-rowerowego. Jednak decydująca nie była sama liczba głosów, lecz także argumenty podnoszone przez mieszkańców Karwin i Małego Kacka, zawarte zarówno w ankietach, jak i przedstawione podczas wysłuchania publicznego, które zorganizowaliśmy w listopadzie ubiegłego roku Szkole nr 42 na Karwinach – dodaje.

MIAŁ BYĆ WIADUKT

Niespełna 100 metrowa przeprawa między ulicami Strzelców i Buraczaną miałaby powstać w ciągu dwóch lat. Wcześniej miasto planowało tam budowę wiaduktu, ale plan ten spotkał się ze sprzeciwem mieszkańców.

Kładka przebiegać będzie nad linią kolejową 201, położoną w głębokim wąwozie, dlatego projekt musi uwzględniać szczegółowe uzgodnienia ze spółką PKP Linie Kolejowe. Jej orientacyjne wymiary to około 90 m długości, a szerokość nie mniejsza niż 5 m. Kładka będzie iluminowana, co dodatkowo podkreśli walory architektoniczne konstrukcji.

Przekazanie miastu gotowej dokumentacji warunkuje kolejny przetarg, już na budowę kładki.

 

Sebastian Kwiatkowski/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj