„Gdańsk Przesiadkowo”, „Gdańsk Aromat” i ODG, a to nie koniec. Nowe nazwy dla gdańskich dzielnic [WASZE POMYSŁY]

W ramach jednego z radiowych konkursów poprosiliśmy naszych słuchaczy, żeby ponownie wymyślili nazwy dla dzielnic w Gdańsku. No i się zaczęło, Wasza pomysłowość jest nieograniczona. Tytułowy „Gdańsk Przesiadkowo”, czyli Wrzeszcz, kojarzony jest z przesiadkami z kolei na autobus czy tramwaj. „Smrodółki”… tego gdańszczanom tłumaczyć nie trzeba. Mamy nadzieję, że nie obrazimy zbyt wielu lokalnych patriotów. Spokojnie, to tylko żarty. Śmieją się zresztą osoby związane z Gdańskiem, bo kto inny potrafiłby tak zagrać skojarzeniami.

„GDAŃSK PRZESIADKOWO”

Zaczynamy od Wrzeszcza. Pani Izabela zaproponowała, by tę dzielnicę nazwać „Gdańsk Przesiadkowo”. Dlaczego? – To we Wrzeszczu zazwyczaj muszę się przesiąść do innego środka komunikacji miejskiej, by dojechać w różne zakątki Gdańska – napisała.

Gdańszczanie, jak się okazało, potrafią się śmiać także z problemów. Świadczy o tym propozycja pani Sabiny. Gdańsk Wrzeszcz to jej zdaniem „Gdańsk Zalewajka”. – Bo jest non stop go zalewa po ulewie – tłumaczy słuchaczka.

„GDAŃSK ODLUDZIE”

Chciałoby się krzyknąć, „Ludzie, ale co wy? Macie przecież linie kursujące regularnie linie autobusowe”. Cóż, w oczach niektórych mieszkańców Osowa nie jest tak dobrze skomunikowana z innymi dzielnicami, dlatego mówią na nią „Gdańsk Odludzie” lub ODG, czyli Odcięta Dzielnica Gdańska lub Gdańsk Koniec Świata. – Bo tylko w tej dzielnicy tramwaj nie lata – napisała pani Katarzyna.

„GDAŃSKA AROMAT”

Ta dzielnica ma naprawdę złą sławę. I to nie dlatego, że mieszkają tam typy spod ciemnej gwiazdy. Gdańsk Szadółki jest kojarzony z wysypiskiem śmieci, a mieszkańcy Gdańska od lat narzekają na nieprzyjemny zapach, który nie zna granic i niesiony wiatrem wędruje do innych dzielnic. Stąd propozycja pana Dariusza, by Szadółki przemianować na „Smrodółki” lub „Gdańsk Aromat”.

(fot. pixabay.com)

„OSIEDLE MURALOVE”

To kolejny pomysł pana Dariusza. – Na Zaspie jest już ponad 60 murali – wskazuje i zostawia propozycję „Osiedle Muralove”. To dość sympatyczna nazwa, ale uwaga, bo Zaspie, a raczej planistom odpowiadającym za jej budowę, nieźle się dostało. Zdaniem pana Piotra Zaspa powinna się nazwać „Gdańsk Zaprojektowaliśmy Za Mało Miejsc Parkingowych”.

„GDAŃSK PARAWANOWO”

Przytulone do sopockiego Karlikowa gdańskie Jelitkowo ma podobne problemy i budzi podobne, plażowe skojarzenia. A jak polskie plaże, to i parawany. Stąd Jelitkowo to „Parawanowo” – napisał pan Michał.

„GDAŃSK MASZ POD GÓRKĘ”

Pan Włodek ma pod górkę. Przynajmniej na gdańskim Chełmie, dlatego przemianował Chełm na „Gdańsk Masz pod Górkę”. Tylko zaraz, jeśli jest pod górkę, to znaczy, że potem jest z górki. Ale z mieszkańcem dzielnic kłócić się nie będziemy.

„GDAŃSK WYKOPKI”

Będą nowe tory tramwajowe, to remont musi być. Pani Tarja ma cięty język. Jej zdaniem „Stogi od zeszłego roku ewoluowały w Wykopki”.

Jeśli macie inne propozycje, możecie wpisywać je w komentarzach pod tekstem.

Piotr Puchalski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj