Policja z Sopotu apeluje o czujność. W mieście doszło do oszustw przy rozmienianiu pieniędzy. W jednym z przypadków nieznany mężczyzna wszedł do hotelu i wykorzystał nieuwagę pracownika recepcji. – Ten mężczyzna poprosił o rozmienienie pieniędzy, banknotów 500-złotowych na banknoty 100-złotowe. Pracownik nie podejrzewał podstępu, zgodził się i przekazał mu banknoty w kwocie 1500 złotych, dostając w zamian trzy banknoty po 500 złotych. W pewnym momencie sprawca stwierdził, że odstępuje od wymiany. Powiedział, że chce z powrotem swoje pieniądze. W tym momencie, wykorzystując nieuwagę pracownika recepcji, zatrzymał przy sobie 600 złotych, a resztę oddał jako całość, którą przed chwilą dostał od pracownika recepcji – mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
TO MOŻE BYĆ TEN SAM MĘŻCZYZNA
Tego samego dnia policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie, także dotyczące oszustwa w hotelu. Oszust działał w podobny sposób. Tym razem zatrzymał sobie 1000 złotych.
– Zabezpieczyliśmy i analizujemy zapisy monitoringów. Sprawdzamy, czy za tymi dwoma zdarzeniami nie stoi jedna i ta sama osoba – mówi Lucyna Rekowska.
W ŚREDNIM WIEKU I Z ROSYJSKIM AKCENTEM
W pierwszym przypadku funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna proszący o rozmienienie pieniędzy miał ok. 55 – 60 lat, 170 cm wzrostu i był średniej budowy ciała. Zdaniem pokrzywdzonego, mówił ze wschodnim, prawdopodobnie rosyjskim akcentem. W drugim przypadku mowa jest o mężczyźnie w średnim wieku.
Za tego typu oszustwo grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl