Dowódca 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku: „Robię wszystko, by MiG-i 29 znów wzbiły się w powietrze”

Malborscy lotnicy świętują z okazji przypadającego w środę Święta Lotnictwa Polskiego. Dla wielu z nich to jednak trudny czas, bo od prawie pół roku loty na stacjonujących w Malborku MiG-ach 29-tych są wstrzymane z powodu katastrofy jednej z maszyn tego typu.

Z dowódcą 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego, pułkownikiem Mirosławem Zimą rozmawiał Wojtek Stobba.

– Robię wszystko, by baza zaczęła funkcjonować zgodnie z jej przeznaczeniem, byśmy jak najprędzej wzbili się w powietrze. Prowadzę w tej sprawie rozmowy. Na szczęście w samej bazie mamy co robić. Nasza jednostka jest też oddziałem gospodarczym, dlatego oprócz latania sprawujemy różne funkcje zaopatrując inne jednostki. Obsługa naziemna skupia się na utrzymaniu stacjonujących w Malborku samolotów. Muszą być gotowe do lotów, gdy tylko padnie komenda – mówi płk. pil. Mirosław Zima.

Posłuchaj materiału:

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj