Kacper Płażyński: „Rząd powinien pomagać tam, gdzie samorząd sobie nie radzi. Współpraca jest kluczowa”

– Współpraca rządu z samorządem jest kluczowa w budowaniu silnej Polski – mówił w piątek w Kwidzynie Kacper Płażyński. Odwiedzając Nowy Dwór Gdański nawiązał z kolei do budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną.

Kandydujący do Sejmu gdański radny Prawa i Sprawiedliwości odniósł się w Kwidzynie między innymi do awarii warszawskiej oczyszczalni „Czajka” i budowy awaryjnego rurociągu na moście pontonowym w stolicy. – Bez współpracy władz centralnych z samorządami działoby się źle. Władze Warszawy na początku wzbraniały się przed przyjęciem pomocy od rządu. Sytuacja okazała się jednak na tyle dramatyczna, że bez tej pomocy ścieki być może nadal lałyby się do Wisły, która płynie kilka kilometrów stąd – mówił Kacper Płażyński.

„RZĄD POWINIEN POMAGAĆ TAM, GDZIE SAMORZĄD SOBIE NIE RADZI” 

Zapytany o swój stosunek do propozycji przejęcia przez Skarb Państwa odbudowywanego Mostu Tczewskiego, kandydat PiS odpowiedział: – Dostrzegam ten problem i wiem, że dla niedużego samorządu odbudowa jest poważnym wyzwaniem. Bardzo dobrze robią mieszkańcy, którzy zwracają się do rządu z prośbą o pomoc. Rząd powinien pomagać tam, gdzie samorząd sobie nie radzi. Decyzje polityczne mogą tę sprawę przyspieszyć, ale też mogą ją pozostawić w tym miejscu, w którym jest obecnie – mówił Płażyński.

Przypomnijmy że chodzi o petycję, której autorzy proponują przejęcie przez władze centralne przeprawy, zniszczonej podczas II wojny światowej. W piśmie kierowanym między innymi do premiera Mateusza Morawieckiego inicjatorzy akcji powołują się na specustawę w sprawie Westerplatte i proponują utworzenie oddziału Muzeum II Wojny Światowej. Apel ma wsparcie samorządu, do którego należy zabytkowy most i którego nie stać na dokończenie przedłużającej się inwestycji.

„TU SĄ JEDNE Z NAJLEPSZYCH ZIEM W POLSCE”

W Nowym Dworze Gdańskim kandydat Prawa i Sprawiedliwości przekonywał, że Żuławy skorzystają na budowie przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Zaznaczył też, że rozwój regionu powinien być oparty na rolnictwie i turystyce. – Tu są jedne z najlepszych ziem w Polsce i to powinno być wykorzystywane. Liczę na gospodarność mieszkańców Żuław. Chcielibyśmy wracać do tradycji wykorzystywania tutejszych rzek i kanałów. Lepiej powinien być też wykorzystywany potencjał kolei wąskotorowej – mówił kandydat PiS.

Jak dodał Płażyński, poparcie dla jego ugrupowania na Żuławach rośnie. 4 lata temu w wyborach do parlamentu PiS otrzymał w powiecie nowodworskim niespełna 26 procent głosów. W tegorocznych wyborach do europarlamentu partia poprawiła swój wynik o ponad 9 punktów procentowych ustępując jednak Koalicji Europejskiej, która otrzymała ponad połowę głosów.

 

Wojciech Stobba/mim

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj