„Lewicobus”, czyli autokar, którym od przeszło dwóch tygodni jeżdżą po Polsce lewicowi politycy, zaparkował w sobotę przed Złotą Bramą w Gdańsku. Liderzy przedstawili zebranym program, kładąc nacisk na politykę socjalną, w tym zwiększenie dostępności żłobków i mieszkań dla młodych. – Wielu naszych kandydatów walczy o to, by polskie rodziny miały te same standardy, jeśli chodzi o opiekę żłobkową i przedszkolną, jak rodziny w Danii, Norwegii, Finlandii, Szwecji, Niemczech czy we Francji. W tych krajach opieka żłobkowa jest standardem. Każde dziecko ma zagwarantowane miejsce w żłobku i przedszkolu. Dla nas to też jest standard, który chcemy wprowadzić w Polsce. Tu w Gdańsku chciałbym ogłosić, że w programie Lewicy znajduje się miejsce dla każdego dziecka w żłobku i przedszkolu – mówił szef sztabu wyborczego Lewicy Robert Biedroń.
MIESZKANIA POWSTRZYMAJĄ EMIGRACJĘ?
Beata Maciejewska, liderka Lewicy w Gdańsku, mówiła o sposobach powstrzymania emigracji zarobkowej młodych: – Mamy na to kilka pomysłów, kilka recept. Pierwsza rzecz, to powołanie państwowego przedsiębiorstwa, które zajmie się budową mieszkań. Nie może być tak, że mieszkania są dziś w Polsce dla deweloperów. Mieszkania muszą być dostępne. W programie Lewicy jest wybudowanie w ciągu 10 lat miliona mieszkań. Właśnie po to, żeby młode osoby nie musiały wyjeżdżać i nie musiały wynajmować mieszkań na rynku komercyjnym.
Maciejewska przedstawiła także propozycję dla „małych” przedsiębiorców, którzy „będą mogli skorzystać z ZUS w zależności od swoich dochodów, by ZUS nie był dla nich obciążeniem”.
LEWICOBUS WRACA DO WARSZAWY
W spotkaniu wzięli udział także Jolanta Banach i Łukasz Kowalczuk. Gdańsk był ostatnim przystankiem na trasie „Lewicobusu”, który wraca do Warszawy.
Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl