Miał być prezent od miasta, ale okazało się, że warunki są skandaliczne. 70-letnia pani Maria dostanie lepsze mieszkanie, pomoże gdańska fundacja

Sprawa 70-latki z Gdańska stała się głośna, kiedy w wyniku eksmisji została przeniesiona do lokalu, w którym godna egzystencja nie była możliwa. Teraz miasto obiecało „normalne” mieszkanie, a do tego czasu pani Maria będzie przebywać w wynajętym lokalu. Czynsz i przeprowadzkę opłaci fundacja z Gdańska.

70-letnie pani Maria trafiła do felernego lokalu trzy lata temu po eksmisji z budynku. Zdecydowano, że powstanie w nim Dom Daniela Chodowieckiego i Güntera Grassa. Obecnie 70-latka mieszka w lokalu socjalnym przy ul. Królikarnia, w którym, jak mówi, „nie ma warunków do życia”.

 

Kobieta przez około półtora roku mieszkała w placówce, przeznaczonej dla osób nie mających dachu nad głową. Przez ten okres otrzymała dwie propozycje mieszkaniowe. Jak tłumaczyła, odrzuciła je m.in. z powodu uciążliwości, jakie musiałaby znosić. Kobieta ma pierwszą grupę inwalidzką z powodu niesprawnej nogi po wypadku samochodowym. Jeden z lokali był na drugim piętrze.

ZE SKRAJNOŚCI W (SKANDALICZNĄ) SKRAJNOŚĆ

Na trzecią ofertę Maria Wucka przystała. Teraz w nowym (starym) mieszkaniu ściany w kuchni do połowy nie mają tynków i płyt gipsowych. Widać ceglaną ścianę. Podobnie jest w przedpokoju. w całym mieszkaniu jest wilgoć i unosi się woń pleśni. Po podłodze walają się elementy instalacji wodociągowej. Ten obraz to skutek wadliwie wykonanego remontu w mieszkaniu. Sącząca się w ścianie woda doprowadziła do jej zagrzybienia.

– Zastępca prezydenta Piotr Grzelak mówił mi, że mieszkanie będę miała jak bombonierkę, a nie mam ani cukierka, ani papierka – mówi pani Wucka w rozmowie z naszym reporterem.

Sytuację komplikuje fakt, że wraz panią Marią w mieszkaniu jest mężczyzna – członek jej rodziny, który jest po trzech zawałach serca, zabiegu wprowadzenia stentów i dodatkowo w ostatnim czasie przeszedł zapalenie płuc.


WSPARCIE OD KACPRA PŁAŻYŃSKIEGO

Sprawę Marii Wuckiej nagłośnił w mediach szef klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Gdańska Kacper Płażyński, który złożył interpelację do władz miasta, aby zapewnić 70-letniej mieszkance Gdańska mieszkanie zastępcze.
Po tym urzędnicy Gdańskich Nieruchomości zapewnili, że pani Wnucka otrzyma nowy lokal z miejskiego zasobu mieszkaniowego w grudniu 2019 r. 

Z racji tego, że idzie zima i mogą być przymrozki, Kacper Płażyński wspólnie z Fundacją dla Gdańska i Pomorza (znana z prowadzenia profilu na Facebooku pn. Gdańska Strefa Prestiżu) postanowili pomóc pani Marii. W najbliższych dniach przeprowadzą panią Wucką wraz z członkiem rodziny do wynajętego mieszkania. Fundacja dodatkowo opłaci wynajem lokalu.

– Jesteśmy gotowi zapewnić Marii Wuckiej mieszkanie w godnych warunkach do chwili przydziału lokalu z zasobów miasta. Nikt nie powinien mieszkać w tak skandalicznych warunkach – mówi Andrzej Ługin, prezes wspomnianej fundacji.

Kacper Płażyński i Andrzej Ługin mają już wytypowany lokal, ale nie chcą zdradzać jego adresu.

(Fot. Radio Gdańsk/Maciej Naskręt)


Maciej Naskręt/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj