Finał głośnej sprawy gwałtu na tłumaczce z Elbląga. Prawomocny wyrok dla oskarżonego

Po sześciu latach finału doczekała się głośna sprawa gwałtu na tłumaczce z Elbląga. Sąd Najwyższy oddalił jako bezzasadną kasację od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu z czerwca 2018 roku. Wyrok dwóch lat pozbawienia wolności dla byłego ratownika medycznego Mariusza C. uprawomocnił się. To było już czwarte orzeczenie sądu w tej sprawie.


Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w maju 2015 roku. Sąd Rejonowy w Elblągu skazał Mariusza C. na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat, za gwałt i inne czynności seksualne, a Jarosława G. na osiem miesięcy w zawieszeniu na trzy lata za inne czynności seksualne. Sąd Okręgowy, po apelacji obu stron, wyroki uchylił i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Oskarżeni przed sądem twierdzili, że są niewinni, prokuratura i pokrzywdzona, pani Aleksandra – domagali się kar bezwzględnego więzienia.

KOLEJNY WYROK

W listopadzie 2017 r. zapadł kolejny wyrok. Dwa lata bezwzględnego więzienia dla Mariusza C. oraz nakaz wypłaty zadośćuczynienia pokrzywdzonej w wysokości 10 tysięcy złotych. Jarosław G. został uniewinniony. I znowu brak satysfakcji, strony złożyły apelację. Wyznaczono termin rozprawy odwoławczej za zamkniętymi drzwiami.

W czerwcu 2018 r. Sąd Okręgowy w Elblągu utrzymał w mocy poprzedni wyrok. Złożono jednak kasację do Sądu Najwyższego.

KASACJA OD WYROKU ODDALONA

– Sąd Najwyższy oddalił jako oczywiście bezzasadną kasację od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu wydanego w sprawie dotyczącej tłumaczki i ratowników medycznych. Przypomnę, Sąd Okręgowy zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Elblągu, tylko o tyle, że podwyższył zadośćuczynienie przyznane pokrzywdzonej od oskarżonego Mariusza C. z kwoty 10.000 zł do kwoty 30.000 zł i w pozostałym zakresie utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji, skazujący oskarżonego Mariusza C. na karę dwóch lat bezwarunkowego pozbawienia wolności oraz uniewinniający drugiego oskarżonego, Jarosława G. – wyjaśniał Tomasz Koronowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu.

DO ZDARZENIA DOSZŁO W 2013 ROKU

Do wykorzystania seksualnego tłumaczki języka rosyjskiego doszło podczas służbowego wyjazdu do Kaliningradu, we wrześniu 2013 roku. Kobieta twierdziła, że została zgwałcona przez dwóch ratowników medycznych. Sąd udowodnił winę tylko jednego z nich. 

 

Marek Nowosad

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj