Podejrzany o podpalenie bezdomnego w Gdańsku zatrzymany. 37-latek, również bezdomny, usłyszał zarzut i trafił do aresztu. To recydywista, bo był wcześniej karany za uszkodzenie ciała.
Do groźnego incydentu doszło latem na Morenie. 44-latek spał w kontenerze budowlanym. Sprawca podpalił szmatę nasączoną łatwopalną cieszą i położył na ubraniu mężczyzny.
POKRZYWDZONY WRACA DO ZDROWIA
Pokrzywdzony dopiero po kilku dniach poszedł do przychodni lekarskiej. Stamtąd został skierowany do szpitala. Miał poparzenia ciała, ale wraca już do zdrowia. Kryminalni szybko ustalili podpalacza. 37-latek także jest bezdomnym. Ukrywał się przez kilka miesięcy, ale w końcu udało się go zatrzymać. Mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała i został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu siedem i pół roku więzienia.
Grzegorz Armatowski/mim