Ma 35 lat, porusza się na wózku inwalidzkim i bardzo chce być samodzielny. Jak sam mówi, zbiera na swoje drugie nogi. Łukasz Bocheński potrzebuje auta i prosi o wsparcie słuchaczy Radia Gdańsk. – Dla mnie to żyć albo tylko być – mówi Łukasz.
Od 17. roku życia cierpi na rzadką, postępującą i nieuleczalną chorobę genetyczną, ataksję Friedreicha. Jego nogi nie są już tak władne jak jeszcze kilka lat temu, jednak Łukasz bardzo chce być samodzielny. Obecnie mieszka w Domu Pomocy Społecznej. Po opłaceniu swojego pobytu z otrzymywanej renty pozostaje mu niewielka kwota na bieżące wydatki. A bardzo chciałby mieć auto.
– Mógłbym się usamodzielnić, założyć rodzinę i żyć jak każdy inny. Mimo bardzo dobrej opieki, Dom Pomocy Społecznej nie jest miejscem dla młodej i w miarę rozumnej osoby jak ja – mówi.
POTRZEBUJE 40 TYSIĘCY
Koszt kilkuletniego samochodu z automatyczną skrzynią biegów to około 40 tysięcy złotych. Auto należałoby jeszcze dostosować do potrzeb poruszającego się na wózku inwalidzkim Łukasza. Zbiórka na zrzutka.pl trwa od lutego. Dotychczas uzbierano nieco ponad 11 tysięcy złotych.
POSŁUCHAJ MATERIAŁU:
Wojciech Stobba/mkul