Kupujesz świąteczne prezenty w internecie? Sprawdziliśmy, do kiedy trzeba składać zamówienia, by dotarły na czas

Dla firm kurierskich okres świąt jest chyba najbardziej intensywnym momentem w roku. Wzmożona liczba zamówień w bardzo krótkim czasie powoduje czasem pewne… komplikacje. Sprawdziliśmy, do kiedy najlepiej składać zamówienia, żeby paczki dotarły na czas, co pozwoli uniknąć „wtopy” ze spóźnionym świątecznym prezentem.

Gorący okres dla doręczycieli rozpoczyna się w Black Friday i trwa aż do świąt. Ruch jest tak ogromny, że w przedsiębiorstwach brakuje rąk do pracy. Opóźnienia w dostawie mogą jednak wynikać zarówno z braków kadrowych, jak i warunków atmosferycznych.

DO KIEDY ZAMAWIAĆ?

– Kluczowy jest czas. Zróbmy zakupy z odpowiednim wyprzedzeniem. Najlepiej zamówić prezenty nie później niż 2 tygodnie przed wigilią – radzi Magdalena Bugajło, dyrektor ds. Komunikacji i PR DHL Parcel.

Z takim wyprzedzeniem nie powinno być problemów z dostarczeniem paczki przed Wigilią. Jeśli zatem zamówimy nasz prezent do poniedziałku, 9 grudnia, nasza paczka powinna dotrzeć na czas. Zamówienia w terminie późniejszym mogą być opóźnione, choć nie muszą.

– Kolejna ważna kwestia to kompletność danych adresowych. Należy pamiętać zwłaszcza o kodzie pocztowym. Firmy kurierskie wykorzystują go do właściwego sortowania przesyłek. Przy w pełni zautomatyzowanym procesie sortowania, błędny kod znacznie utrudni dostawę – uczula Magdalena Bugajło.

PACZKOMATY SĄ PRZYGOTOWANE

Także punkty odbioru od kilku lat cieszą się coraz większą popularnością. Są o wiele bardziej wygodne niż synchronizowanie się z kurierem – nie trzeba być w tym samym miejscu i w tej samej godzinie, co doręczyciel. Dodatkowo paczki wysyłane do paczkomatu idą szybciej. Nie ma więc dyskusji, w ciągu roku kalendarzowego jest to jak najbardziej komfortowe wyjście. Jednak w przeszłości w okresie świątecznym bywało różnie. Jak będzie to wyglądać w tym roku, powiedział nam rzecznik Inpostu, Wojciech Kądziołka: – Liczba paczkomatów InPostu od zeszłego roku zwiększyła się o 1700 punktów. Łącznie w całej Polsce jest ich teraz około sześciu tysięcy. Dodatkowo rozbudowaliśmy kilka tysięcy kolejnych Paczkomatów. Oprócz tego zatrudniliśmy ponad 1300 dodatkowych pracowników i około 1000 samochodów. W poprzednich latach w okresie świątecznym funkcjonowały punkty mobilne i tak też będzie teraz – tłumaczy.

Opóźnienie może mieć wiele źródeł. Niespodziewane opady śniegu lub oblodzenie dróg z pewnością nie pomagają w dostarczaniu przesyłek. Warunki atmosferyczne to tylko jedna z wielu przeszkód, z jaką zmagają się kurierzy w okresie świątecznym. Inna sprawa to braki kadrowe, a, jak podała „Rzeczpospolita”, w ubiegłym roku co druga paczka pochodziła z e-zakupów.

 

Andrzej Kowalski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj