Szlachetna Paczka dotarła także do Człuchowa. Płakali i wolontariusze, i pani Izolda: „Chciałabym móc ich wszystkich wyściskać”

Opał, żywność, środki czystości  i ubrania. To wszystko w ramach akcji Szlachetna Paczka trafia do najbardziej potrzebujących rodzin. W powiecie człuchowskim w tym roku prezenty dotrą do ponad 40 domów.

Jedna z pierwszych wielkich paczek pojechała do pani Izoldy z Olszanowa. Na miejscu były łzy zarówno u obdarowanej jak i wolontariuszy. – Nie mam słów. Gdzie są ci wszyscy ludzie. Chciałabym móc ich wszystkich wyściskać – mówiła po wszystkim pani Izolda.

DOBRE DUCHY AKCJI

Emocje udzieliły się także samym wolontariuszom. – Zawsze takie sytuacje bardzo nas wzruszają, ponieważ bardzo na to pracujemy i oczekujemy, że spełnimy marzenia rodziny. W tej sytuacji widać, że się udało – mówi Alina, pomagająca w przekazywaniu darów.

SAMA MA NIEWIELE, ALE POMAGA INNYM

Obdarowana pani Izolda samotnie wychowuje 19-letnią córkę. Dziewczyna, mimo że sama potrzebuje pomocy – jest wolontariuszem innej akcji charytatywnej. Dzisiaj, podczas gdy do jej domu przyjechały dary Szlachetnej Paczki, ona niczego nieświadoma, w pobliskich sklepach zbierała żywność dla innych potrzebujących.

Dariusz Kępa/dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj