Trzecią dobę nie udało się odnaleźć zaginionego gdańszczanina, 29-letniego Pawła Romanowskiego. Mężczyzna zaginął późnym wieczorem, 5 grudnia.
Ostatni raz widziany był na ulicy Chlebnickiej, w centrum Gdańska, kiedy wychodził z pubu. Jak powiedziała Radiu Gdańsk Karina Kamińska z gdańskiej policji – śledczy biorą pod uwagę, że mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku. Zdaniem policji mężczyzna mógł wpaść do wody.
(Mat. Archiwum prywatne)
BĘDZIE PRZESZUKANE DNO MOTŁAWY
– W najbliższym czasie dno Motławy ma zostać zbadane przy użyciu sonaru – mówi Kamińska. Śledczy zabezpieczyli też obraz z monitoringu. W poszukiwaniach biorą udział także rodzina i bliscy 29-latka. O pomoc proszą także za pośrednictwem internetu.
Sebastian Kwiatkowski/pOr