SM Ujeścisko z nowym prezesem. Grzegorz Harasymiuk zrezygnował

Grzegorz Harasymiuk złożył rezygnację z funkcji prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Ujeścisko”. Jego odwołania domagali się m.in. mieszkańcy oraz poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński i radny Gdańska Przemysław Majewski. Nowym prezesem został Maciej Skalik. W piątek wieczorem odbyło się w Gdańsku zebranie rady nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Ujeścisko”, na którym między innymi miała odbyć się dyskusja nad odwołaniem prezesa Grzegorza Harasymiuka z pełnionej funkcji.

Mieszkańcy zorganizowali przed siedzibą spółdzielni pikietę. Domagali się odwołania Harasymiuka i chcieli uczestniczyć w spotkaniu. Na miejsce wezwano policję, aby usunęła mieszkańców sprzed budynku.

NOWY-STARY PREZES

Po spotkaniu na stronie spółdzielni pojawiła się informacja o rezygnacji Grzegorza Harasymiuka z funkcji prezesa.

– Ja niżej podpisany Grzegorz Harasymiuk składam rezygnację z funkcji Prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej +Ujeścisko+ ze skutkiem natychmiastowym – czytamy w piśmie skierowanym do rady nadzorczej SM „Ujeścisko” przez Grzegorza Harasymiuka, umieszczonym na stronie spółdzielni.

Rada nadzorcza przychyliła się do wniosku i powołała nowego prezesa. Został nim Maciej Skalik, który już wcześniej, w latach 2014/2015 kierował Spółdzielnią Mieszkaniową „Ujeścisko”. W głosowaniu tajnym członków rady nadzorczej za jego kandydaturą opowiedziało się sześć osób, dwie były przeciwne, nikt nie wstrzymał się od głosu.

„DALEJ BĘDZIE ROBIŁ TO SAMO”

Do sprawy odniósł się również poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński, który domagał się odwołania Harasymiuka z funkcji prezesa. Uważa on, że dymisja nie zmieni nic w związku z problemami, z którymi boryka się SM „Ujeścisko”, ponieważ rada nadzorcza zgodziła się, aby nowy zarząd udzielił Grzegorzowi Harasymiukowi pełnomocnictwa do działań w zakresie bieżącej działalności spółdzielni.

– Choć Harasymiuk nie jest już prezesem, to rada nadzorcza nadała mu pełnomocnictwo. Jednocześnie rada powołała bez przeprowadzenia konkursu nowego prezesa zarządu, którym został Maciej Skalik, funkcjonujący już wcześniej na tym stanowisku. Raczej jest on osobą, która przyklepuje decyzje. Harasymiuk dalej będzie robił to samo, sprawując tylko trochę inną funkcję – powiedział w rozmowie z PAP Płażyński.

W ocenie posła rada nadzorcza złamała prawo, powołując Skalika na prezesa bez rozpisania konkursu.

Na razie nie wiadomo, co wpłynęło na decyzję Harasymiuka o złożeniu rezygnacji. Do tej pory były prezes informował, że nie zamierza ustąpić. Członkowie rady nadzorczej oraz zarządu spółdzielni odmawiają komentarza w tej sprawie.

PAP/mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj