Cztery osoby oskarżone o prowadzenie gigantycznej plantacji marihuany na Kaszubach i posiadanie narkotyków. Prokuratura Regionalna w Gdańsku zakończyła śledztwo w tej sprawie. Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.
Plantację, w kwietniu rok temu, w Łapinie Kartuskim zlikwidowali policjanci z CBŚP wspólnie ze strażą graniczną. Znaleźli prawie 2700 krzewów konopi, z których można było wyprodukować ponad 35 kilogramów marihuany.
CZTERY OSOBY OSKARŻONE
Uprawa mieściła się w pięciu przystosowanych do tego pomieszczeniach. Miała odpowiednie oświetlenie i nawodnienie oraz suszarnię. Na miejscu śledczy zatrzymali 30-letniego mieszkańca województwa małopolskiego. Później ujęto kolejne trzy osoby – mieszkańców Kaszub w wieku od 30 do 50 lat. Wszyscy usłyszeli zarzuty współdziałania w procederze nielegalnej uprawy i wytwarzaniu środków odurzających.
Oskarżonym grozi 10 lat więzienia. Proces toczyć się będzie przed Sądem Okręgowym w Gdańsku.
Grzegorz Armatowski/ako