Komisja Europejska zgłosi formalne zastrzeżenia w sprawie przejęcia Grupy Lotos przez Orlen. Bruksela ma wydać decyzję jeszcze w tym tygodniu. Komisja ma obawy, że połączenie dwóch spółek, które jako jedyne zajmują się w Polsce rafinerią ropy naftowej, może m.in. zaszkodzić konkurencji na rynkach hurtowej i detalicznej sprzedaży paliwa. – Taka decyzja może być w obecnych okolicznościach nawet korzystana dla Orlenu – powiedziała osoba związana z KE, sugerując, że gigant może chcieć wycofać się z planowanej transakcji przez kryzys.
Na początku marca KE poinformowała, że wydłużyła do 30 czerwca 2020 roku, termin na rozpatrzenie wniosku PKN Orlen w sprawie planowanego połączenia z Grupą Lotos.
ODPOWIEDŹ NA GLOBALNE TRENDY
Orlen podkreśla, że transakcja przejęcia kapitałowego Lotosu wpisuje się w trend budowy skonsolidowanych i multienergetycznych koncernów w Europie i na świecie. – Celem transakcji jest stworzenie silnego podmiotu o międzynarodowym potencjale, skutecznie konkurującego na wszystkich rynkach. To odpowiedź polskich przedsiębiorstw na globalne trendy przemysłu rafineryjnego, która w przyszłości zmniejszy ryzyko utraty płynności przez krajowe rafinerie – pisała spółka w komunikacie z początku miesiąca.