Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się we wtorek proces 28-letniego mężczyzny, oskarżonego o zabójstwo 54-letniego kolegi. Adam G. miał pokrzywdzonego oblać alkoholem i następnie podpalić.
Do zabójstwa doszło 15 września 2019 roku w Sadlinkach pod Kwidzynem. Według prokuratury ofiara i zabójca pili tego dnia alkohol w okolicach dworca PKP. Mężczyźni siedzieli na porzuconych fotelach. Obaj usnęli. W pewnym momencie 28-latek obudził się. Widząc, że jego znajomy jeszcze śpi, zaczął bawić się zapalniczką. Oblał bluzę kolegi alkoholem, a następnie podpalił i obserwował, jak ogarniają ją płomienie. Podpalacz uciekł, a po jakimś czasie zadzwonił na numer ratunkowy.
GROZI MU DOŻYWOCIE
Załoga karetki pogotowia, która przybyła na miejsce, stwierdziła zgon 54-latka. Opinia sądowo-lekarska wykazała, że pokrzywdzony zmarł śmiercią nagłą i gwałtowną w wyniku rozległych, głębokich obrażeń niemal całego ciała. Adam G. został zatrzymany przez policję następnego dnia. 28-letniemu mężczyźnie grozi kara dożywotniego więzienia.
PAP/oprac. tgr