W Gdańsku do obowiązku zakrywania ust i nosa poważnie podeszli nie tylko mieszkańcy. Swoją maseczkę mają m.in. Gunter Grass, Heweliusz, Neptun, król Jan III Sobieski oraz niektóre… tramwaje. Zrozumiałe jest więc, że odstawać nie chcieli mieszkańcy ogrodu zoologicznego. Rządowych obostrzeń postanowił nie lekceważyć mieszkający w Gdańsku imigrant z lasów deszczowych. Jednak orangutan Raja poszedł o krok dalej i pokazał, jak… nie zakładać maseczki ochronnej.

Na filmie udostępnionym przez gdański ogród zoologiczny widać orangutana, który przykłada się do założenia maseczki. Na początku mogłoby się wydawać, że Raja doskonale wie, co robi. Jednak ostatecznie małpi instynkt zakwalifikował maseczkę jako inną część garderoby. Całości ze spokojem przyglądał się drugi orangutan – Albert.

Władze Gdańska apelują i przypominają, że zużyte maseczki czy rękawiczki należy wyrzucać do pojemników na odpady zmieszane, tak, aby nie zanieczyszczały one trójmiejskich chodników oraz ulic.

tgr