Aż siedem zgłoszeń dotyczących oszustw metodą „na policjanta” odebrali w środę gdańscy policjanci. Do seniorów w wieku od 63 do 92 lat dzwonili oszuści, którzy próbowali wyłudzić pieniądze i kosztowności.
Jak informuje starsza aspirant Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, oszuści wymyślali nieznane dotąd historie.
– Na przykład twierdzili, że listonosz z ich dzielnicy jest oszustem i na ich dane zaciągnął pożyczki, a teraz komornicy będą chcieli odzyskać pieniądze. Fałszywy funkcjonariusz polecił seniorom wypłacić oszczędności i przekazać je rzekomemu policjantowi. To jednak nie wszystko. Kolejną fałszywą historię usłyszała 90-latka, której oszust wmówił, że jej dowód został skserowany, a osoba, która nim dysponuje, zaraz wypłaci z jej konta pieniądze – mówi oficer prasowa gdańskiej policji.
SENIORZY ZACHOWALI CZUJNOŚĆ
Seniorzy byli wypytywani przez oszustów o kosztowności i pieniądze zgromadzone w domu.
– Na szczęście żaden z nich nie uległ presji. Rozłączyli rozmowę i zadzwonili do policjantów i najbliższych, którzy utwierdzili ich w tym, że dzięki swojej czujności nie padli ofiarami oszustów. Jeżeli znajdziemy się w podobnej sytuacji, rozłączmy się z rozmówcą i zatelefonujmy do osoby, za którą podawał się dzwoniący. Skontaktujmy się również z innymi członkami rodziny, mogącymi potwierdzić lub też zaprzeczyć danej sytuacji. Nie działajmy pochopnie w emocjach – radzi starsza aspirant Kamińska.
Policjanci przypominają, że nie pracują w taki sposób, jak podszywający się pod nich oszuści. Proszą, żeby każdą próbę wyłudzenia zgłosić pod alarmowy numer 112.
Grzegorz Armatowski/am