Przyznał się do bestialskiego zabójstwa byłej dziewczyny. Najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami

Jest areszt dla podejrzanego o makabryczną zbrodnię w Piotrowie w gminie Nowy Dwór Gdański. Sąd zdecydował, że 20-latek spędzi za kratkami najbliższe trzy miesiące. Zdaniem śledczych to on zabił 23-letnią Paulinę z okolic Łomży, a jej ciało zakopał w lesie. Mężczyzna w piątek usłyszał zarzut zabójstwa.

Prokuratura wkrótce powoła biegłego, który oceni poczytalność i stan zdrowia psychicznego podejrzanego. Nieoficjalnie wiadomo, że 20-latek jest zaburzony, ale w jakim stopniu, określą psychiatrzy.

Śledczy przeprowadzą też szczegółowe badania szczątków kobiety. W piątek wieczorem policja odnalazła wszystkie jego fragmenty i przekazała do Zakładu Medycyny Sądowej. Na razie wiadomo, że rozczłonkowane ciało należy do kobiety, ale jej tożsamości oficjalnie nie ustalono.

PRZYZNAŁ SIĘ DO WINY

Nieoficjalnie wiadomo, że to 23-letnia Paulina, była dziewczyna podejrzanego. Według wstępnych ustaleń para spotkała się na początku marca. Potem ślad po kobiecie zaginął. Domniemany morderca, aby zmylić trop, z telefonu kobiety wysyłał SMS-y do jej matki. Uspakajał w nich, że wszystko jest w porządku. W czwartek został zatrzymany i wskazał miejsce ukrycia ciała. Przyznał się do morderstwa.

Za zabójstwo grozi dożywocie.

 
Grzegorz Armatowski/mk
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj