Władca wód, chmur i deszczu dotarł na miejsce. Replika pomnika Neptuna z Bolonii stanęła w czwartek na helskim Bulwarze Nadmorskim. Będzie to nowa atrakcja turystyczna miasta.
Neptun to dar od turysty, których ukochał Hel – pana Arkadiusza Żółtowskiego z Płocka. Przekazał rzeźbę za darmo, miasto musiało pokryć koszty związane z transportem oraz posadowieniem statuy.
– Pan Arkadiusz przyszedł do mnie latem zeszłego roku i powiedział, że chciałby przekazać miastu rzeźbę, replikę Neptuna z Bolonii. Początkowo nie chciałem w to uwierzyć, ale kilka dni później pojechałem do Płocka i zobaczyłem go na własne oczy. Dopełniliśmy formalności i tak oto mamy nową atrakcję – tłumaczy burmistrz Helu Mirosław Wądołowski.
NOWA LEGENDA
– Nie ma lepszego miejsca dla Neptuna niż Hel, miasto, które z trzech stron otacza woda – dodaje burmistrz. – W związku z umieszczeniem rzeźby na naszym bulwarze, postaraliśmy się także o legendę z nim związaną. Kto dwukrotnie obiegnie Neptuna przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, tego spotka szczęście – tłumaczy burmistrz.
– Neptun jest bardzo okazały, mierzy 3,5 metra, a razem z cokołem 5,5 metra – wyjaśnia Żanna Sępińska z biura promocji Miasta Hel. – Neptun waży 6 ton, ale nieobrobiony materiał w którym go wykuto ważył aż 36 ton – dodaje.
W piątek wokół rzeźby zostanie zamontowane ogrodzenie, pojawi się oświetlenie oraz system zraszania.
Piotr Lessnau/pb