Nieuczciwy sprzedawca z tzw. pokazów dla seniorów stanie przed sądem. Prokuratura Rejonowa w Elblągu przesłała do sądu akt oskarżenia w sprawie oszustwa. Zebrano wystarczające dowody, bo podczas prowokacji jedna z elbląskich seniorek nagrała sprzedawcę, który oferował jej nagrodę rzeczową o wartości 40 tysięcy złotych pod warunkiem, że zrzeknie się prawa do odstąpienia od umowy i zapłaci dziewięć tysięcy złotych podatku.
To odosobniony przypadek, bo w praktyce śledczy, z powodu braku wystarczających dowodów, umarzają postępowania dotyczące nieuczciwych praktyk podczas pokazów. Tym razem, gdy kobieta przyszła po odbiór umowy, towarzyszący policjanci zatrzymali sprzedawców.
– Zarejestrowaliśmy cały proces, który miał znamiona oszustwa. Gdy nasza bohaterka udała się odebrać produkty, sprzedawcy zostali zatrzymani przez policję i przesłuchani. Bogatą dokumentację tej sprawy przekazałem prokuraturze wraz z zawiadomieniem o popełnieniu oszustwa. Prokuratura wszczęła śledztwo i wysłała do sądu akt oskarżenia – opowiada miejski rzecznik konsumentów w Elblągu Paweł Rodziewicz.
STRAŻ KONSUMENCKA
W Elblągu z inicjatywy rzecznika konsumentów powołano straż konsumencką, złożoną ze starszych osób, która uczestniczy w takich pokazach i dokumentuje nieuczciwe praktyki.
– Nadal mam bardzo wiele sygnałów, głównie od seniorów, że otrzymują telefoniczne zaproszenia na pokazy czy badania organizowane w restauracjach i hotelach, podczas których oferowane są im prezenty i towary o znacznie zawyżonych cenach. Zachęca się ich do podpisywania niekorzystnych umów, a o tym, że coś kupili dowiadują się często dopiero wówczas, gdy docierają do nich wezwania do zapłacenia rat – dodaje rzecznik.
Miejski rzecznik konsumentów ma nadzieję, że ten przypadek skutecznie odstraszy nieuczciwe firmy, organizujące pokazy dla seniorów w Elblągu.
Marek Nowosad/pOr