– W najbliższych wyborach Polacy zdecydują, czy chcą dalszego rozwoju kraju proponowanego przez prezydenta Andrzeja Dudę, czy stagnacji według innych kandydatów – mówili dziś w Gdyni politycy Prawa i Sprawiedliwości w ramach akcji „Łączy nas Polska”.
Na spotkaniu z mieszkańcami pojawiło się ich kilkudziesięciu z wiceministrem Marcinem Horałą i posłem Januszem Śniadkiem na czele.
„TO JEST TEN WYBÓR”
– Wybory, które odbędą się 28 czerwca, są wyborami absolutnie fundamentalnymi – mówi Janusz Śniadek. – A pytanie jest, wbrew pozorom, bardzo proste – czy chcemy Polski stagnacji i cofania się oraz powrotu do sytuacji, w której Polacy byli zasobem taniej siły roboczej dla rozwijającej się Europy, czy chcemy Polski silnej, dumnej oraz rozwijającej się i doganiającej poziomem życia Europę Zachodnią, jak proponuje prezydent Andrzej Duda. To jest ten wybór, którego dokonamy 28 czerwca. Dlatego tak ważna jest mobilizacja i liczny udział w wyborach.
„WALCZYMY O MOBILIZACJĘ”
Z kolei Marcin Horała podkreślił, że im większa będzie frekwencja w wyborach, tym większą szansę na zwycięstwo ma prezydent Andrzej Duda.
– Walczymy o mobilizację i o to, aby wszyscy poszli głosować. Jestem przekonany, że jeśli będzie bardzo wysoka frekwencja i do urn pójdzie przytłaczająca większość Polaków, to pan prezydent wygra być może już 28 czerwca, a z pewnością zwycięży w drugiej turze – mówi wiceminister Marcin Horała.
Wybory odbędą się 28 czerwca. O prezydencki fotel starać się będzie 11 kandydatów.
Marcin Lange/puch