Nawet pięć tys. złotych dotacji na przydomową instalację zatrzymującą deszczówkę. Wnioski do programu „Moja woda” od środy przyjmuje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Program kierowany jest do właścicieli domów jednorodzinnych.
– To ważny krok do magazynowania wód opadowych i roztopowych. Polska retencjonuje 6,5 proc. wody opadowej, gdzie przykładowo Hiszpania, która jest położona w bardziej suchej strefie aż 45 proc. Przed nami duży wysiłek inwestycyjny, organizacyjny, ale też edukacyjny. Liczymy, że program spotka się z dużym odzewem, a alokacja prawie 100 mln zł w skali kraju będzie szybko wyczerpana – mówi Marcin Osowski, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
DOFINANSOWANIE NA POZIOMIE 80 PROC.
W ramach programu „Moja woda” każdy dom jednorodzinny może starać się o dofinansowanie na przydomowe mikroinstalacje do magazynowania wód opadowych i roztopowych. – Beneficjentami programu są osoby fizyczne, właściciele lub współwłaściciele budynków jednorodzinnych z uwzględnieniem budynków nowo budowanych, posiadających kompletny system orynnowania dachu – mówi Paulina Górska, kierownik działu projektów środowiskowych w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Dofinansowanie może wynieść do 80 proc. kosztów. – Koszty kwalifikowane zadania można ponosić od 1 czerwca 2020 roku, do końca czerwca 2024 roku. Do kosztów kwalifikowanych zadania zaliczamy przewody odprowadzające wodę z rynien, wpustów deszczowych do zbiorników, zbiorniki retencyjne otwarte, zamknięte, nadziemne i podziemne, a także instalacje infiltracyjne. Chodzi o zbiorniki retencyjne, które mają objętość od 2 m3 w górę – dodaje Górska.
20 TYSIĘCY MIKROINSTALACJI WODNYCH
Wnioski przyjmowane są od dzisiaj, więcej na stronie WFOŚiGW. Ogólnopolski budżet programu wynosi 100 milionów zł. Pozwoli to sfinansować około 20 000 mikroinstalacji wodnych.
Więcej na ten temat można posłuchać tutaj:
Aleksandra Nietopiel/mm