Kłopoty małego Kuby z podróżą na operację. Bezpośredni lot do Miami został odwołany, a procedury wjazdu do USA zaostrzone

Mały Kuba z Gdańska ma lecieć do Stanów Zjednoczonych na pilną operację. Polskie Linie Lotnicze LOT odwołały jednak rejs do Miami. Sytuacja się skomplikowała, a rodzice chłopca nie bardzo wiedzą, co robić.


Trzylatek cierpi na osiemdziesięciostopniową skoliozę, ma ogromne problemy z jedzeniem i jest nadpobudliwy. Lot z przesiadką to duży kłopot i ryzyko, także związane z wirusem.

– Martwimy się o stan zdrowia Kuby, czy on to wszystko wytrzyma. Sama podróż do Miami miała trwać około 10 godzin, przesiadki wydłużą ją o kilka godzin. Kuba jest trudnym dzieckiem. Nowa sytuacja, nowe warunki powodują, że nie je, dziecko jest też nadpobudliwe. Boimy się też tego, że nawet, jeśli znajdziemy nie wiadomo ile połączeń, to nie wiemy, czy Kuba dojedzie zdrowy – mówi matka chłopca Jolanta Kosior.

WJAZD DO USA NIE DLA WSZYSTKICH

Problemem, jak się okazuje, jest nie tylko lot z przesiadką, ale też procedury. W tej chwili do USA dostać się mogą jedynie obywatele Stanów Zjednoczonych i posiadacze zielonej karty. W wyjątkowych sytuacjach, podyktowanych m.in. względami medycznymi, każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie.

RZECZNIK LOT-U ZAPEWNIA O POMOCY

– Rozumiemy tę nietypową i ciężką sytuacje i staramy się w miarę możliwości zapewnić wsparcie – zaznacza Krzysztof Moczulski. – W tej chwili wykonywane są rejsy do Chicago i Nowego Jorku. Traktujemy je bardziej jako rejsy specjalne. To kwestia uzyskania zgód na to, żeby ci państwo, będąc obywatelami polskimi, mogli wjechać do Stanów Zjednoczonych. W tej konkretnej sprawie jesteśmy w kontakcie z naszymi służbami konsularnymi i ze służbami amerykańskimi. Sprawdzamy, jakie dokładnie warunki musi spełnić ta rodzina, żeby móc wjechać na terytorium Stanów Zjednoczonych i nie musieć odbywać czternastodniowej kwarantanny.

PANDEMIA POKRZYŻOWAŁA PLANY

Operację trzyletniego Kuby wyznaczono na 18 sierpnia w klinice doktora Paleya w West Palm Beach na Florydzie. Lot miał się odbyć kilka dni wcześniej. Na operację chłopca prowadzona była zbiórka w internecie. Ten zabieg ma uratować dziecku życie. Przed wybuchem pandemii chłopiec miał mieć operację w kwietniu.

 

Aleksandra Nietopiel/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj