Za brak maseczki nawet 500 zł mandatu. Rozpoczęły się kontrole w sklepach i galeriach handlowych

Policjanci i pracownicy sanepidu sprawdzają od wtorku rano sklepy i galerie handlowe w Gdańsku pod kątem przestrzegania obostrzeń związanych z koronawirusem. Funkcjonariusze przypominają, że za brak maseczki grozi 500 złotych mandatu.
Jak powiedziała we wtorek oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska, wzmożone kontrole sklepów ruszyły we wszystkich dzielnicach Gdańska.

– W kontrolach sklepów biorą udział wspólnie policjanci i pracownicy sanepidu. Sprawdzamy, jak są przestrzegane przepisy dotyczące noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach. Kontrolujemy zarówno niewielkie sklepy osiedlowe, jak i większe dyskonty czy galerie handlowe – powiedziała Karina Kamińska.

„WIELU NIE STOSUJE SIĘ DO PRZEPISÓW”

W myśl obowiązujących przepisów powinniśmy korzystać z maseczek w komunikacji miejskiej, pomieszczeniach zamkniętych oraz miejscach zatłoczonych.

– Wielu mieszkańców i turystów nie stosuje się do przepisów, stąd też nasze kontrole. Chociaż policjant ma prawo wystawić mandat za brak maseczki, to podczas ostatnich działań policjanci mimo przeprowadzonych ponad 100 interwencji związanych z nieprzestrzeganiem obostrzeń, odstępowali od takiej możliwości i stosowali pouczenia – powiedziała oficer prasowa.

KARA OD 5 DO 30 TYS. ZŁ

Gdańscy policjanci zapowiadają, że osoby nieprzestrzegające obostrzeń wz. koronawirusem muszą liczyć się z karą nie w postaci pouczenia, ale mandatu karnego lub skierowania wniosku do sądu.

Maksymalny mandat może wynieść do 500 zł. Policjanci mogą również skierować wniosek do sądu, który może nałożyć grzywnę do 5 tys. zł.

Natomiast sanepid może nałożyć również karę w wysokości 30 tys. zł.

 

PAP/mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj