W ramach pomocy Białorusinom NSZZ „Solidarność” wyśle konwój humanitarny do Mińska, gdzie od tygodni trwają protesty obywateli. W kilku ciężarówkach o łącznej wadze kilkudziesięciu ton znajdzie się żywność oraz najpotrzebniejsze rzeczy dla strajkujących. W ramach pomocy powołany zostanie również fundusz „Solidarni z Białorusią”. NSZZ Solidarność zadeklarowała wpłatę miliona złotych.
– Czterdzieści lat temu to my potrzebowaliśmy pomocy – mówił Piotr Duda, przewodniczący „Solidarności”. – Dziś to Białorusinom, którzy chcą wolnego, demokratycznego państwa, należy się nasze wsparcie i solidarność. Działacze związkowi są zwalniani z pracy i aresztowani w więzieniach – to sytuacja niedopuszczalna. Powinniśmy zrobić co w naszej mocy, by pomóc opozycji na Białorusi, aby mogła prowadzić dialog z drugą stroną. Choć nie wiem czy będzie to możliwe.
Przewodniczący zaznaczył również, że nagrał apel w formie video skierowany do opozycji białoruskiej i związkowców. Na nagraniu zachęcał, by, za polskim przykładem, ich bastionem były zakłady pracy.
– Poprzez strajki generalne mogą sprawić, by stało się to, co u nas czterdzieści lat temu. To jedyny sposób, by zmusić reżim Łukaszenki do rozmów – przekonywał Piotr Duda.
amo
