Ukrainiec, którego ciało znaleziono w Kawlach Dolnych, w powiecie kartuskim, został zamordowany – dowiedział się nasz reporter. Na jego ciele znaleziono ranę zadaną nożem.
Nieoficjalnie wiemy, że zamordowany otrzymał jeden cios nożem w brzuch. Ciało zostało porzucone na posesji i przykryte gałęziami. Znalazł je właściciel domu, od którego Ukraińcy wynajmowali nieruchomość. Nadal nie ustalono tożsamości zamordowanego.
W tej sprawie w Gdańsku zatrzymano dwóch Ukraińców w wieku 39 i 40 lat. Wkrótce mają zostać doprowadzeni do prokuratury w Kartuzach. Młodszy usłyszy zarzut zabójstwa, natomiast jego kolega odpowie za niepowiadomienie o przestępstwie.
OFIARA I ZATRZYMANI BYLI ZNAJOMYMI
Motyw zbrodni na razie jest nieznany. Ofiara i zatrzymani znali się – razem mieszkali. Prawdopodobnie doszło między nimi do sprzeczki, która zakończyła się tragedią. Obaj podejrzani usłyszeli w tej sprawie zarzuty. Jednemu z nich prokurator przedstawił zarzut dokonania zabójstwa, a drugiemu zarzut zacierania śladów oraz niepowiadomienia o przestępstwie zabójstwa.
– Podejrzani przyznali się do winy i złożyli obszerne wyjaśnienia. Pomiędzy pokrzywdzonym, a podejrzanym o zabójstwo doszło do sprzeczki, w trakcie której doszło właśnie do ugodzenia nożem pokrzywdzonego – mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Prokurator złożył wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie obu podejrzanych. Za zabójstwo grozi dożywocie. Za niepowiadomienie o przestępstwie – do trzech lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/mm