Na 12 lat więzienia skazał sąd w Sopocie mężczyznę oskarżonego o spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginęły dwie osoby. Chodzi o tragedię z marca ubiegłego roku, która była finałem policyjnego pościgu.
Trzej mężczyźni ukradli w Orłowie koło ratunkowe. Podczas ucieczki przed patrolem auto, którym jechali, rozbiło się na słupie trakcji trolejbusowej. Zginęli dwaj mężczyźni, a dwaj inni zostali ranni. 31-letni kierowca został zatrzymany.
200 KM/H W TERENIE ZABUDOWANYM
Śledczy ustalili, że mężczyzna w terenie zabudowanym jechał z prędkością około 200 km/h. Miał we krwi półtora promila alkoholu. Prokuratura oskarżyła go o popełnienie pięciu przestępstw – najpoważniejszy zarzut dotyczył spowodowania po pijanemu śmiertelnego wypadku drogowego. Oprócz kary więzienia sąd orzekł wobec oskarżonego dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, nawiązki na rzecz pokrzywdzonych w kwotach 50 i 10 tysięcy złotych oraz obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody.
Wyrok jest nieprawomocny.
Grzegorz Armatowski/mm