Ponad 50 rolników blokowało drogę krajową nr 22 w Rychnowach niedaleko Człuchowa. Protestujący przechodzili przez przejście dla pieszych, by zademonstrować swoje niezadowolenie z powołania na stanowisko ministra rolnictwa Grzegorza Pudy.
Rolnicy uważają także, że wprowadzenie tzw. Piątki dla Zwierząt zachwieje branżą mięsną.
– Zmiany zawarte w ustawie są zagrożeniem dla rolnictwa – twierdzi Mirosław Zblewski prowadzący gospodarstwo w Sąpolnie niedaleko Człuchowa. – Przepisy związane z ubojem bydła zablokują rynek, a luka zostanie wykorzystana przez kraje zachodnie i Ukrainę – uważa Mirosław Zblewski.
DWUGODZINNA BLOKADA
Kierowcy musieli czekać na przejazd w Rychnowach średnio 15 minut. Rolnicy z gminy Człuchów i Chojnice podkreślali, że ta forma protestu ma skłonić rządzących do przeprowadzenia pilnej konsultacji w sprawie ustawy. Może ona zmniejszyć dochody rolników i wpłynąć na utratę miejsc pracy, jak uważa Dariusz Dąbrowski, przedstawiciel Izby Rolniczej z gminy Chojnice.
W środę na Pomorzu odbyły się protesty rolników niezadowolonych z nowej ustawy o ochronie zwierząt, a także ze zmian w resorcie rolnictwa. Blokada „berlinki” trwała przez dwie godziny. Potem rolnicy złożyli też petycje w biurach poselskich pomorskich parlamentarzystów.
Tomasz Klinger/ako