„Proszę Państwa – w związku z kontaktem z osobą zarażoną COVID-19, zgodnie z wszelkimi procedurami, udaję się na kwarantannę” – napisał szef rządu na swoim koncie na Facebooku. „To nie jest zwykłe przeziębienie” – to z kolei słowa słowa Jerzego Polaczka, śląskiego posła Prawa i Sprawiedliwości. Parlamentarzysta zaapelował do wszystkich o ostrożność i odpowiedzialność, by ustrzec się infekcji.
AKTUALIZACJA 22:35
Wynik testu Mateusza Morawieckiego w zakresie koronawirusa jest ujemny – poinformował rzecznik rządu, Piotr Mueller. – Nie wykryto zachorowania. Premier pozostaje w kwarantannie do czasu stosownych, dalszych decyzji lekarza i służb sanitarnych”- dodał rzecznik w internetowym wpisie. Mateusz Morawiecki podziękował za troskę i liczne życzenia zdrowia. – To nie był dla mnie łatwy dzień, bo moje codzienne obowiązki zostały nagle przerwane przez informację, że muszę się udać na kwarantannę – napisał premier na Facebooku. Dodał, że jest dobrej myśli, choć niestety jakiś czas nie zobaczy się z rodziną.
Premier Mateusz Morawiecki do swojego wpisu dołączył też krótki film, na którym wyjaśnił, że kwarantanna ma związek z tym, iż dowiedział się, że w ubiegły piątek miał kontakt z osobą, która przeszła pozytywny test na COVID-19. – W związku z tym i zgodnie z zasadami sanitarnymi, udaję się na kwarantannę – powiedział. – Jestem w stałym kontakcie ze swoimi współpracownikami, rząd pracuje normalnie. Rada Ministrów odbędzie się, zresztą tak jak przez ostatnie kilka miesięcy, w formule wideokonferencji – zaznaczył.
– Życzę wszystkim zdrowia. Uważajmy na siebie i na swoich bliskich. Stosujmy się również do zasad, czyli: dezynfekcja, dystans, i maseczki – podkreślił premier.
WDROŻONE PROCEDURY
W związku z zaistniałą sytuacją rzecznik rządu Piotr Müller wystosował komunikat, w którym poinformował, że „u premiera nie stwierdzono dotychczas zachorowania na COVID-19, nie ma też objawów choroby”.
– Zostały wdrożone procedury przygotowane na taką sytuację. Podczas kwarantanny Mateusz Morawiecki wykonuje swoje obowiązki. Premier spędza kwarantannę w sposób umożliwiający podejmowanie decyzji oraz kontakt z przedstawicielami instytucji państwowych – zapewnił rzecznik rządu.
DALSZY PRZEBIEG PRAC
Piotr Müller dodał, że dzięki zapewnieniu odpowiednich możliwości technicznych, premier będzie prowadził posiedzenia Rady Ministrów, Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego oraz innych gremiów.
– O dalszej procedurze związanej z kwarantanną Prezesa Rady Ministrów, wykonywanych testach i czasie kwarantanny, będzie decydował lekarz oraz Państwowa Inspekcja Sanitarna – zapowiedział Piotr Müller.
POSEŁ ZAKAŻONY
Pozytywny wynik na obecność koronawirusa otrzymał śląski poseł Prawa i Sprawiedliwości, były minister transportu Jerzy Polaczek. „To nie jest zwykłe przeziębienie” – napisał na Facebooku parlamentarzysta, apelując do wszystkich o ostrożność i odpowiedzialność, by ustrzec się infekcji.
„Niestety, dzisiaj odebrałem pozytywny wynik testu na koronawirusa COVID-19. Nigdy wcześniej nie chorowałem, nie mam chorób współistniejących, ale niestety choroba dopadła i mnie” – napisał we wtorek w portalu społecznościowym Jerzy Polaczek.
„Informuję wszystkich, którzy bagatelizują tę infekcję, to nie jest zwykłe przeziębienie. Mam dość silne objawy, gorączkuję, mam ostry kaszel i czuję mocne osłabienie organizmu” – dodał poseł.
ODPOWIEDZIALNE ZACHOWANIE
Polityk poinformował, że już prawie dwa tygodnie temu, kiedy poczuł się gorzej, profilaktycznie odwołał wszystkie spotkania i odizolował się od otoczenia, by zminimalizować zagrożenie dla innych.
„Apeluję do Was! Bądźcie ostrożni i odpowiedzialni, bo nikomu nie życzę takiego +zwykłego przeziębienia+. Bądźcie zdrowi!” – napisał na Facebooku pochodzący z Piekar Śląskich poseł PiS.
PAP/pb