„Ten haniebny wpis jest swoistym zleceniem na morderstwo. Nienawiść odbiera ludziom rozum, a wpis Lecha Wałęsy jest tego dobitnym przykładem” – tak europosłanka PiS Beata Mazurek skomentowała w piątek post na profilu facebookowym byłego prezydenta.
W piątek Wałęsa napisał na swoim facebookowym profilu, że „zawsze ostrzegał przed Kaczyńskimi i ich kumplami”. „Zawsze uważałem, że prędzej czy później będzie tylko możliwość fizycznego ich usunięcia niezależnie od ceny. Jak będziecie przekonani, będę do dyspozycji” – dodał polityk.
Wpis Wałęsy ma związek z czwartkowym zatrzymaniem adwokata Romana Giertycha i biznesmena Ryszarda K. przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jak poinformowała w piątek poznańska prokuratura, zatrzymanym i innym osobom przedstawiono zarzuty dot. przywłaszczenia i wyprowadzenia w latach 2010-2014 ze spółki deweloperskiej kwoty ok. 92 mln zł.
WIĘCEJ OSÓB ZAMIESZANYCH W SPRAWĘ
Poza Ryszardem K. i Romanem G. zarzuty usłyszeli także założyciele spółek fasadowych – jak podaje prokuratura – bliscy współpracownicy Giertycha – Sebastian J. i Piotr Ś., dawni członkowie władz Polnordu – Bartosz P., Andrzej P., Michał Ś., Piotr W., Wojciech C i Tomasz Sz. oraz dwóch członków ówczesnego zarządu Prokom Investments S.A.
Zarzuty dotyczą przywłaszczenia środków spółki Polnord oraz wyrządzenia spółce szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.
KUPNO BEZWARTOŚCIOWYCH WIERZYTELNOŚCI
Jak podaje prokuratura, śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte 28 lutego 2017 r., po złożeniu zawiadomienia przez obecne władze spółki Polnord SA. Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia przestępstwa, polegającego na nabyciu przez Polnord S.A. bezwartościowych wierzytelności spółki Prokom Investments S.A. w kwocie niemal 73 mln zł.
PAP/pb