Cały wiadukt Biskupia Górka otwarty dla kierowców najpóźniej w styczniu? „Taki jest plan, ale pojawia się ryzyko”

Najpóźniej w styczniu gdańscy kierowcy powinni pojechać już oboma wiaduktami Biskupia Górka. Dobiegają końca prace na drugim obiekcie nad linią kolejową.

– W poniedziałek rozpoczęły się końcowe prace, związane z wylewaniem masy, więc na koniec miesiąca powinniśmy mieć komplet nawierzchni. Następnym kamieniem milowym jest badanie obciążenia, które planujemy na początku grudnia. To pozwoli wystąpić o pozwolenie na użytkowanie – mówi Włodzimierz Bartosiewcz z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Urzędnicy planują dopuścić pojazdy do ruchu na przełomie roku, ale, jak mówi Bartosiewicz, zmienność sytuacji, jaka nas otacza, jest tak duża, że pojawia się ryzyko. – W styczniu to bardzo realne, by ruch puścić po co najmniej dwóch pasach w jedną i drugą stronę. To się wiąże także z uruchomieniem przejazdu przez most, który wybudowano na Raduni w kierunku Zaroślaka – zaznacza.

PARKING KUBATUROWY

Najpóźniej, bo do połowy przyszłego roku, powstanie parking kubaturowy i towarzyszące mu drogi wraz z nowym Podwalem Grodzkim. Te powstaną jako ostatnie.

Warte 163 miliony złotych prace przy Biskupiej Górce rozpoczęły się w 2018 roku. Pierwsza nitka wiaduktu została otwarta w sierpniu 2019 r.

Parking przy ul. Okopowej pomieści prawie 400 samochodów. Dojazd do niego od strony Toruńskiej będzie możliwy między innymi jednokierunkową Okopową.

 

Sebastian Kwiatkowski/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj