Radni PiS przeciwni zmianie al. Jana Pawła II na al. Strajku Kobiet: „Jawna prowokacja, obliczona na podsycanie emocji”

Gdańscy radni Prawa i Sprawiedliwości protestują w związku z przesłaną do władz miasta petycją, dotyczącą zmiany nazwy alei Jana Pawła II na aleję Strajku Kobiet. – Protestujemy wobec stylu uprawiania polityki przez te lewicowe ugrupowania, które, aby podgrzać atmosferę polityczną i nastroje społeczne, stosują metodę jawnej prowokacji, nieopartej na faktach – czytamy w piśmie.

– Przejawem tego jest żądanie usunięcia nazwy ulicy Jana Pawła II, wielkiego Polaka, który w tym miejscu celebrował mszę świętą o historycznym znaczeniu ze względu na wypowiedziane wówczas treści, które zaowocowały powstaniem „Solidarności” – zaznaczają radni.

Radni zwracają się do środowisk politycznych, organizacji społecznych, a także mieszkańców Gdańska „o potępienie tej cynicznej gry politycznej, obliczonej na podsycanie emocji i uzasadnienie swojej agresji”. – Teraz mamy ważniejsze powody ku temu, by się jednoczyć, a tak niedawno jednoczyliśmy się, przyjmując w maju tego roku oświadczenie Rady Miasta Gdańska ponad podziałami politycznymi w setną rocznicę urodzin Jana Pawła II, w to samo imię, które dziś chce się ściągać z tablic miejskich – podkreślają.

 

 

 

„OBRZYDLIWE PRZYPISYWANIE SPRZECZNEGO POSTĘPOWANIA”

Watykański Raport podkreśla, że do momentu ogłoszenia nominacji McCarricka na arcybiskupa Waszyngtonu (co ma być koronnym argumentem) żadna jego ofiara – ani dorosła, ani nieletnia – nie zgłosiła się do Stolicy Apostolskiej lub do nuncjatury w USA z zawiadomieniem o jego zachowaniu. Nie informowano o tym również – twierdzi Watykan – w latach jego posługi w amerykańskiej stolicy.

– Jak bezwzględnie św. Jan Paweł II traktował przestępstwa seksualne księży, niech będzie przykładem wydanie w 2001 roku dokumentu Sacramentorum sanctitatis tutela, o zdecydowanych poczynaniach w tego rodzaju przypadkach. Obrzydliwe jest przypisywanie św. Janowi Pawłowi II postępowania sprzecznego z wydanym przez niego dokumentem. Fakty jednak dla środowisk lewicowych, inspirujących agresję w stosunku do Kościoła, nie mają żadnego znaczenia. Trzeba, ich zdaniem, zmanipulować społeczeństwo, głównie młodzież, w celu wypromowania własnych pomysłów politycznych – mówią radni.

Pod listem podpisali się Joanna Cabaj, Piotr Gierszewski, Henryk Hałas, Barbara Imianowska, Waldemar Jaroszewicz, Kazimierz Koralewski, Przemysław Majewski, Przemysław Malak, Romuald Plewa, Karol Rabenda, Andrzej Skiba i Elżbieta Strzelczyk.

 

oprac. pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj