Rodzice za drzwiami, w sali urzędu tylko świadkowie i para młoda. Tak wygląda ślub w pandemii [POSŁUCHAJ]

Pozamykane restauracje, kina siłownie. W czasie pandemii niewiele możemy robić. Ale co jeśli ktoś zaplanowany na ten czas ma swój ślub? Agata i Marcin pobrali się pod koniec listopada. Miało być wielkie kaszubskie wesele, tańce i regionalne zabawy. Była skromna uroczystość cywilna w sierakowickim urzędzie i… sporo ograniczeń.

Państwo Mielewczyk swój ślub i wesele planowali od trzech lat. Chcieli mieć pewność, że wszystko będzie tak, jak sobie wymarzyli. Pierwotny termin – 6 czerwca 2020 roku. Radosne oczekiwanie i ostatnie już niemal przygotowania przerwała pandemia koronawirusa, która w marcu sparaliżowała świat. Pokrzyżowała też plany wielu parom młodym.

– Długo mieliśmy nadzieję, że wszystko jednak się odbędzie. Z czasem jednak grunt pod nogami zaczął nam się osuwać. Coraz większe obostrzenia rozwiały nasze nadzieje. Po Wielkanocy zapadła decyzja, że przekładamy ślub. Ciągle wierzyliśmy, że późną jesienią nikt o wirusie nie będzie pamiętał i wszystko przebiegnie zgodnie z planem – opowiada Agata.

WESELE DOPIERO SIĘ ODBĘDZIE

Finalnie całe wesele, zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia, musieli odwołać. Skończyło się na skromnym ślubie cywilnym. Wszyscy musieli mieć maseczki, sala poddana została dezynfekcji, a w środku przebywać mogli tylko młodzi oraz ich świadkowie. Nawet rodzice musieli zostać przed drzwiami. Po zaślubinach udali się na obiad w zaciszu domowym i towarzystwie jedynie najbliższych.

– Nie chcieliśmy czekać, bo pragnęliśmy rozpocząć już wspólne życie jako małżeństwo. Cieszę się, że się udało i bardzo miło wspominam ten dzień, ale to jednak nie to. To nie wielkie kaszubskie wesele o jakim marzyliśmy, dlatego chcemy zorganizować je w przyszłym roku. Mamy już nawet datę – przyznaje świeżo upieczona małżonka.

Jak wyglądał ślub w czasie pandemii i przygotowania do niego? Posłuchaj:

 

 

Według wytycznych Ministerstwa Zdrowia obecnie obowiązuje całkowity zakaz organizacji wesel, natomiast zawieranie małżeństw możliwe jest w rygorze sanitarnym.

 

Anna Moczydłowska/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj